5 rzeczy które zrobiłam/kupiłam dzięki moim czytelniczkom
![5 rzeczy które zrobiłam/kupiłam dzięki moim czytelniczkom 18](https://makoweczki.pl/wp-content/uploads/2015/08/4.jpg)
Czasami może wydawać się Wam, że to tylko Wy korzystacie z moich inspiracji, dokonując decyzji zakupowych, lub innych, życiowych. Otóż nie.. Ja także dostaje konstruktywny feedback oraz setki porad. Czasami wyławiam z nich coś dla siebie i naszej rodziny.
W okresie 3 lat blogowania było tego sporo, ale dziś zebrałam pięć rzeczy, które najszybciej przyszły mi na myśl.
1. Zmiana oprawek okularów.
Okulary nosiłam tylko do auta i do oglądania TV. Były stare i niemodne, ale jako, że praktycznie nikt mnie w nich nie widział, nie czułam potrzeby ich wymiany. Aż pewnego razu wstawiłam zdjęcie na ig i ktoś skomentował “Marlena, ale oprawki to Ty wymień..”. W sumie wiedziałam o tej potrzebie od dawna, ale kiedy ktoś ubrał to w słowa, pojechałam do galerii, zrobiłam od razu badanie wzroku i po 2 tygodniach odebrałam śliczne, modne oprawki, które kocham całym sercem. A! I okazało się, że wadę mam już tak zaawansowaną, że muszę je nosić non stop.
2. Zakup odkurzacza.
Około 2,5 roku temu, kiedy byłam jeszcze blogerem- świeżakiem, przyznałam się w którymś z postów, że zepsuł mi się odkurzacz i proszę o radę. Jedna z czytelniczek doradziła mi odkurzacz Dyson, dla alergików. Zachwaliła go jak sprzedawca Mango, a ja uwierzyłam! ;) Kupiłam odkurzacz i od tej pory sama weszłam w skórę telewizyjnego zachwalacza. Dzięki za dobrą radę!
3. Plecak do szkoły.
Nie trzeba cofać się daleko. Dokupiłam tornister (dyskusja w komentarzach– klik)! Nadal w swojej, lekko hipsterskiej wersji, ale z lepszym usztywnieniem i przegródkami. Posłuchałam Waszych rad, że nie tylko o kręgosłup i wagę noszonego plecaka chodzi, ale także o to co dzieje się w jego wnętrzu.
4. Kuchnia (i inne projekty)
Moja kuchnia, to w dużej części dzieło moich cudownych czytelniczek. Kiedy pokazywałam projekty, co chwile dostawałam od Was nowe pomysły a nawet rysunki z projektami! Ostatecznie stanęło właśnie na wersji kilku czytelniczek (ubranej potem w wizu. pani architekt). Jestem Wam przeogromnie wdzięczna!
5. Pojechałam na Mazury!
Dzięki stałej czytelniczce Syli. Kiedy żaliłam się Wam, że czuję parcie na przygotowanie wyprawki szkolnej ona mnie wyśmiała, zbanowała i kazała jechać na Mazury (komentarze- klik). Syla każe, MM musi ;). Jej wersję, po przeczytaniu tego posta poprała wzruszona Babcia W. i tak oto 2 dni później kąpaliśmy się w jeziorach. Było przepięknie.. sami zobaczcie.
(dla porównania, to samo miejsce, tok temu –> >klik<)
Sukienka Lenki- Zara, Buty- Malissa
Sukienka MM-Oysho, Buty- Melissa
Koszulka Maksa- Boom Boom, Spodnie- Zara, Buty- Native
Za to Wasze wsparcie i miłość, na liczne prośby i błagania wynegocjowałam od Mrugały kod maki15 na -15% na wszystkie modele (kod działa do końca tygodnia)! Kochacie MM, co nie? ;)
Jakie nimfy piękne ;)
Jaki kupiłaś plecak do szkoły?
Ostatecznie będzie miał 3 plecaki ;):
http://edukatorek.pl/plecak/3269-piorun-plecak-ze-sniadaniowka-forget-me-not–sh-212450-skip-hop.html
http://malutkichswiat.pl/pl/p/MadPax-Plecak-Krokozny-Tabletonos-kolor-Salak/425
i dokupiłam:
http://www.sarenza.pl/tann-s-cartable-41-cm-collector-voile-s1733-p0000100931 (pojawił się na Sarenza tydz. temu i już wyprzedany O.o)
Widzę, że zwyciężyła ulubiona marka francuskich mam :). Tann’s to klasyka w bardzo dobrej jakości. Moje dzieci użytkują intensywnie od 2-3 lat i wciąż wyglądają jak nowe, a prane są w pralce minimum raz na 3 miesiące.
MM jesteś wielka!!!!!!
:*
Wieeeeeeelkie dzięki za kod rabatowy :)
Od razu go wykorzystałam, trafiłaś idealnie w czasie z tym kodem :)
To i ja napiszę co dzięki Tobie kupiłam/zmieniłam :)
Po pierwsze zdjęcia – uczę się od Ciebie :), po drugie buciki – to już trzecie byty Mrugały dla moich chłopaków :), kubeczki niekapki, projekt kuchni – i mnie zainspirował dl zmian w moim projekcie :) no i nasz hit – gadzety do wanny :)
Super MM że jesteście :) Piękne zdjęcia, pozdrawiamy ciepło :)
Dzięki kochana :)
Zdjecia cudne!!! Marlena, nigdy nie przestan blogowac, jestescie jak narkotyk!!
Ps. A odkurzacz to sie nieskromnie przyznam, ze to chyba ja polecalam:) Pamietam jak sie pytalas o to, a ze ja w swoim Dysonie jestem niezmiennie zakochana od ok. 7 lat i jezdze nim codziennie, poniewaz kurz to moj nr 1, wiec polecam go wszystkim!!
Miałam pisać, że pamiętam na 99%, że odkurzacz polecała Magdalena lub Magda! To Ty! :*:*:*
Ciesze sie, ze jestes zadowolona z tego wyboru:) xxx
Bardzo! Mimo, że kupiłam tańszy model, bo nie byłam pewna, czy warto inwestować. Następny kupię jeszcze wypaśniejszy ;)
Mamo Makowa, a który model Dysona polecasz? Bo czaję się na niego od dłuższego czasu i nie wiem czy warto tańszy, czy od razu z grubej rury :-)
Mam chyba ten http://allegro.pl/dyson-dc37c-parquet-odkurzacz-zestaw-akcesoriow-i5613333958.html
Ale jakbym teraz wybierała i miała środki to bym kupiła “Allergy care” :)
Zrobiłam test. Odkurzony ówcześnie dywan odkurzyłam potem dysonem. Prawie zemdlałam, jak zobaczyłam pół pojemnika syfu O.o ::(
sorki za kolejny koment, mialo byc ze kurz wrog nr 1, nie moj nr 1;)
Ja natomiast chce na Mazury jechać dzięki Tobie i pięknym zdjęciom :) pozdrawiam
Przyznam Ci się, że ten blog uwielbiam nie tylko z Waszego powodu, ale drugie tyle uczuć mam do Waszych Czytelniczek, które tak chętnie się z Tobą dzielą swoimi hitami – sama nie raz skorzystałam :D Jaki bloger takie czytelniczki <3 Cudne zdjęcia!
uppss…. jestem wzruszona, nie myslalam, ze sie posluchasz, ale jednak wyszedl twoj charakter ;)
Ciesze sie, ze wyjazd byl udany a pogoda nie splatala figla – wowczas bylby post – na co namowily mnie czytelniczki i bylo najwiekszym niewypalem ;))
Urzadzanie kuchni tez pamietam, tez sie wymadrzalam i bronilam kata ze stolikiem i lawa pod oknem.
Mysle, ze sprawe tornistra jeszcze tez dokladniej przemyslisz i tu Maks bedzie mial wiecej do powiedzenia niz rozne mamuski. Naprawde najlepiej sie spisuja te zwykle pudelkowate tornistry, ktore moga sie wydawac ogromne ale sa tak skonstruowane, ze dobrze leza a dlugosc paskow tez jest w rozmiarze dzieciecym. I sposob zapinania (albo i samozamykajace sie) tez jest ulatwiony, regulacja paskow tez idealna dla maluchow (wbrew pozorom dziecko reguluje samo te paski dosyc czesto, wystarczy ze raz ma kurtke, raz bluze, raz sama koszulke – moje dziecko twierdzi zawsze, ze musi jej dobrze tornister przylegac i nie pojdzie nigdzie dopoki nie wyreguluje sobie paskow wygodnie).
i w ogole fajnie, ze sie potrafisz przyznac, ze inni maja na ciebie wplyw :) To bardzo rzadka cecha i po takim poscie powiewa od razu cieplem na blogu :)
Jak to mówią: ‘win-win’ każdy jest tu zwycięzcą ;)
Rewelacyjne zdjecia!!! Jaki to byl obiektyw?
Obiektywu nie polecę bo nie jest taki fajny jaki udaje ;)
Naprawdę, są lepsze…
Niedługo coś dokupię to napiszę, ok?
Warto słuchać czytelniczek ;)
A oprawki masz bardzo ładne:)
Poważne zmiany za sprawą czytelników, w szczególności kuchnia :) ale wyszła pięknie!
Bardzo ładne zdjęcia w b&w. BARDZO:) i fajny post:) taki… Kochany;)
A ja dzięki temu blogowi i zdecydowałam się na zamówienie dla mojej córeczki jej pierwszych Melissek :) Już do mnie jadą :)
Dopiero po raz drugi zaglądam na Twoją stronę, ale coś mi się wydaje, że będę od teraz jej częstym gościem.
Pozdrawiam
Marleno, co to za jezioro na zdjęciach?
Jezioro Zielone w Ubliku, blisko Orzysza :)
Byłam tam, piękne miejsce. Mój raj z młodości. Na początku myślałam, że to Tyrkło.
Przetestowałam wszystkie bidony na tej planecie i https://makoweczki.pl/przedszkolne-inspiracje-cz-iv/ nr. 10 jest naszym no 1.
http://www.kubekcontigo.pl/product-pol-27000-Bidon-dzieciecy-Contigo-Striker-Zamek.html tu znalazłam w cenie promo.
Maksowi się podoba ten robot –> http://www.kubekcontigo.pl/product-pol-26999-Bidon-dzieciecy-Contigo-Striker-Roboty.html :D
Urządzanie kuchni niby zapowiada się fascynująco, ale jest koszmarem, jeśli ma się w głowie milion pomysłów i nie wiadomo na co się zdecydować.
Magiczne zdjęcia… co za fantastyczne miejsce!
a post zachęcający do podążania za radami… czasem warto :)
Cudowne zdjęcia :)
To trochę jak u mnie, znajoma też mi mówiła już dawno temu żeby przy alergii na kurz, roztocza tego typu rzeczy kupić odkurzacz z filtrem wodnym a ja jakoś się ociągałam i dopiero jak kupiłam to widzę że trzeba było zrobić to dawno temu :0 tym bardziej że za swój sprzęt Amici dałam niewiele więcej niż za poprzedni zwykły workowy.
Przy alergii warto pomyśleć o nowym odkurzaczu, bo niestety nie da się uniknąć kurzu w domach i trzeba go sprzątać, więc odpowiedni filtr w odkurzaczu może zdziałać cuda i będziemy odczuwać widoczną różnicę w naszym samopoczuciu.
Nie da się ukryć, iż czasami dzięki czytelnikom można zrobić ciekawe rzeczy. Swego czasu, pamiętam, że to właśnie dzieki moim czytelnikom zdecydowaliśmy się na naklejki na ścianę do pokoju naszych dzieci – sprawdzają się do dzić dnia.