Biurko dla 4-latki – nowy kącik Lenki

W życiu drugiego dziecka wiele wydarzeń następuje szybciej. Można wcześniej dorwać kawałek normalnego jedzenia np. z ręki rodzeństwa. Mimowolnie obejrzeć bajkę, bo starszak ogląda. Można liznąć czekolady, przeżuć mały klocek Lego, czy też oberwać piłką.
Najzabawniej jest obserwować swoje dziecię nr 2 i np. koleżanki czy siostry, pierwsze. Kiedy Ty sadzasz drugie w krześle i dajesz piętkę od chleba, ona przypina swoje w bujaczku i odmierza gluten. Po chwili wchodzi Twoje pierworodne, wyjmuje z buzi dropsa i wpycha pierwszemu prosto do buzi. Kiedy koleżanka/siostra rusza do reanimacji, Ty wyjmujesz dropsa z ust nr. dwa, oblizujesz i oddajesz starszakowi.
No dobra, trochę przekoloryzowałam, ale rozumiecie tło. To co wydaje się nie do pomyślenia w przypadku pierwszego dziecka z drugim staje się normą, nie tylko dzięki nowo nabytemu macierzyńskiemu luzowi, ale także przez dziecię pierworodne, które ma w nosie tabele żywieniowe, artykuły nt. oglądania TV po 3-cim r. ż., czy też oznaczenia wieku na zabawkach.
Kiedy drugie jest starsze, sytuacja wygląda mniej dramatycznie, ale z tymi dylematami na co dzień. Na przykład nr. dwa zalewa się łzami i błaga, żeby wyrwać mu zęba, bo nr. 1 dostał pięć dych od Wróżki Zębuszki. Lub upiera się iść do szkoły w wieku lat 3, bo starsze idzie i ono też czuje te moc i podołałoby, więc się pakuje.
Żeby nie było, że działa to tylko w tę stronę, starsze także upomina się o przywileje młodszego. Na przykład chce jeździć w wózku lub być noszone. Każdy lubi wozić tyłek i się przytulać więc czemu ono niby nie może. “Lepiej być małą siostrzyczką!” – wykrzykuje.
Jako rodzice manewrujemy pomiędzy tymi sytuacjami, żonglując rozwiązaniami. Ja swoje opieram na tonach miłości i możliwie największej ilości luzu. Jeśli Maks ma potrzebę, żebym go wzięła na ręce, to taszczę tego wielkiego chłopa choć kilka metrów. Napasiony przyjemnością wynikającą z bliskości ma lepszy humor, a mojemu kręgosłupowi i tak już nic nie pomoże. Lence zęba nie wyrwałam, ale Wróżka Z. (a raczej M.) zostawiła i coś dla niej (obydwoje młodzi wiedzą, że to ja jestem Wróżką i ta wersja im pasuje :)).
Więc kiedy zauważyliśmy z PT ogromną potrzebę małej Lenki, odnośnie posiadania biurka, nie rozmyślaliśmy zbyt długo. Niby mogła pracować przy swoim stoliku jeszcze jakiś czas, ale widać było po niej, że czuje się zagubiona w tej nowej rzeczywistości w której brata nie ma obok w przedszkolu… Gdzie Maks skupia atencję rodziców, zw. na swoją nową rolę (ucznia) i to z nim wieczorami odrabiamy lekcje. Lenka siadała przy stole w salonie i “robiła swoje prace”. A trzeba przyznać, że to typ artystyczny produkujący niezliczone ilości dzieł (KLIK).
Biurko wybrałam niedrogie, testowe. Idealnie sprawdza się zabezpieczenie z tyłu, które sprawia, że kartki i kredki nie spadają za biurko. Blat jest nieduży, ale idealny dla małego artysty. Mała poczuła się taka dorosła i doceniona. I ułatwiliśmy sobie życie, bo wszelakie szpargały przeniosły się do jej pokoju a ona znika wieczorami na długie chwile i tworzy, tworzy, tworzy..
Biurko- Womeb
Krzesło- upolowane na allegro
Długopisy/notesiki/golaski- Lots of Dots
Zasłony- H&M Home
Pojemniki w pandy- TK Maxx
Pojemnik metalowy (miętowy)- Scandiloft
A skąd można wziąć takie wspaniałe biurko? :)
Mam chwilowy zanik pamięci, ale już szukam.. :)
czy to może z womeb?
Tak! http://www.meblewomeb.pl/ … dobrze, że mi przypomniałaś bo muszę u nich stolik zareklamować :P
Ja niestety też reklamuję :) Przykro stwierdzić, ale jest to wyjątkowo marnie wykonane … Heblem strugane, materiały taniocha :( Żałuję, że się skusiłam. Na zdjęciach wyglądały tak ładnie. Przepraszam się z IKEA teraz.
Bardzo dobry pomysł!!! U nasz na razie Mała jest zbyt mała (skończyła rok, starsza ma 5), ale widzę, jak jest zapatrzona w starszą siostrę (a w przyszłym roku idzie do szkoły), więc pewnie będzie “odrabianie lekcji” bo starsza odrabia, i takie tam. W wakacje w planach mamy remoncik pokojów dziewczyn więc zapamiętuję :)
A skąd takie piękne zasłony…
Zasłony z H&M Home
skad pudełka na oknie lenki
TK Maxx
Wygląda ślicznie.
Jednak uważam, że takie krzesło i blat pod pachą nie jest dobrym rozwiązaniem dla kręgosłupa oraz wzroku dziecka. Piszę to bez złośliwości.. U mnie się sprawdza świetnie Tripp Trapp (można poszukać używanych, bo cena.. lub podobnych rozwiązań ale to na krótszy okres czasu). Żałuję, że nie kupiłam ich wcześniej dla niemowlaków.. ale nie wiedziałam i ich istnieniu :) A zaleta jest taka, że używać ich może także dorosły :)
Pozdrawiam i czekam na pełną odsłonę pokoju.
Mój 7 latek przy biurku też tripp trapp. Młodej też kupię.
U mnie 6cio latka też Tripp Trapp. Rewelacyjne rozwiązanie, baaardzo polecam :)
dokładnie krzesło powinno być wysokości podudzi i pozwalać by stopy w całości były oparte na podłożu
Dziewczyny, zbadam sprawę. Dzięki za info. :*
Czasem warto przemyśleć zakup tego krzesełka dla maluszka …
A skad tunija Lenki? Czy to Lindex? Zastanawiam się nad zakupem ubranek tej firmy…jaki Mała ma rozmiar?
Tak, Lindex. Rozm 104 (lub 98/104)
Z nieba mi spadlas dobra kobieto!wlasnie bilam sie z myslami czy kupic biurko corce-miesiac mlodszej niz Lenka.
Mam nieodparte wrażenie, że Lenka ma nieco za niskie krzesło do tego biurka. Biurko jest przepiękne, warto inwestować, bo kto wie, może masz w domu przyszłego Picassa albo innego Da Vinci ;)
Chyba trzeba będzie nabyć bardziej dostosowane krzesło. Choć to takie ładne… :)
Piękne jest niezaprzeczalnie :) i ponadxzaso
Piękne jest niezaprzeczalnie :) i ponadczasowe, z pewnością chętnie zaczeka, aż Lenka do niego urośnie, a tymczasem w zastępstwie znajdź lepsze dla jej małego kręgosłupa ;)
p.s. tam wyżej to mi się telefon zbuntował ;)
Marlenko, gorąco polecam krzesełko Stokke Tripp Trapp. Ja kupiłam mojemu 7-latkowi do szkoły. Jest drogie, ale można kupić używane i odnowić. Dziecko ma świetne podparcie na plecy wymuszające dobra postawę i podnóżek.
zgadzam się w 100% z podejściem do drugiego dziecka. u mnie różnica 16m-cy więc jak urodziłam druga córę, to tak naprawdę pierwsza nadal była malutka i miałam ogromne poczucie winy że ani jednej, ani drugiej nie daję tyle, ile powinny dostać mojego czasu. A teraz serce rośnie jak bawią się razem (lub się szarpią;p). co do biurka, my mamy tymczasowo stolik i krzesełka Mamut z Ikei, jak dla nas sprawdzają się super. dziewczyny wolą rysować po stoliku niż kartkach:) a co do pokoiku Lenki-świetny! uwielbiam skandynawski styl, no i to że można tak grać kolorami i dodatkami.
Lenka pomalowała blat biurka pierwszego dnia oczywiście. A dokładnie to… ostemplowała O.o
Marlenko a czym zmyłaś pomalowane biurko ?
Mój syn też ma biały blat i ostatnio mała sąsiadeczka popisała mu je mazakiem…i nie chce się zmyć…masz jakiś sposób ?????
Pastą ‘Sama’ lub Ciffem do łazienek ;)
Marlenko skad pudełkalenki na oknie?
Tk Maxx
czy te pudełka w pandy Marlenko mozna zamowic online
Niestety nie :(
Uwielbiam Twoje wstępy do wpisów, pełne przemyśleń czy też humoru :) zwyczajny wpis wnętrzarski nabiera sensu, ma drugie dno… :)
Pozwolę sobie dziś na ciut inny komentarz- ocena (na plussss) odnośnie Twojej pracy :)
nie odczułam nigdy u Ciebie wpisów z kategorii tzw “zapchaj dziury”
od takich osób jak WY warto się uczyć :)
Czytelnik widzi, że coś jest zrobione z pasją i dla niego a nie dla zapełnienia pustego miejsca.
Przeglądam wiele blogów, na niektóre wchodzę sporadycznie… są też blogi takie jak ten. Odwiedzam go zaciekawiona co tym razem mi opowiesz ;) częściej niż zapowiadajka na fejsie – pojawiam się w poszukiwaniu nowych wpisów. Niekiedy czerpię inspirację a innym razem zwyczajnie lubię patrzeć na to co piękne.
W dzisiejszym świecie blogosfery mamy dostęp do szerokiej gamy tematów, do wielu osób- każdy z blogów jest inny. Mamy wybór. Bardzo trudno jest się wybić i pozostać w czołówce – oklaski dla WAS – :)
W tej blogowo-instagramowej codzienności zastanowił mnie ostatnio fenomen jakim są np kobiety,dziewczyny,rodziny zyskujące popularność poprzez wstawianie fotek,stylizacji,jedzonka i innych drinków – osoby te otrzymują olbrzymie ilości lajków, mają sporą grupę obserwujących przez co stają się popularne, otrzymują profity,współpracę od internetowych sklepów itp… i ciężko jest analizować jaka grupa osób obserwuje te osoby, które przeważnie nie mają do zaoferowania nic poza selfie-nie ma tekstów,nie ma bloga. jest konto na instagramie…
A jak w tym internetowym świecie doceniania jest praca prawdziwych blogerów, którzy chcą trafić do odbiorców, którzy chcą z nimi rozmawiać, dzielić się wiedzą…? Czy wasza cena przez falę tych pseudo popularnych osób niestety nie spada? W krótkim czasie powstają nowe blogi, konta instagramowe i inne i tu pełen podziw za niezmienną drogę jaką sobie obraliście- nie idziecie na skróty. Wasze wpisy nadal mają przekaz nie są tylko zlepkiem fotografii otagowanych markami sklepów.
Dlatego pozwoliłam sobie na komentarz ze szczerymi ukłonami w stronę pracowitych blogerów !
Dziękuję Marleno za każdy wpis, który towarzyszy mi przy porannej kawie. Dziękuję za ciężką pracę jaką dla nas odwalasz :)
No i wszystko ładnie pięknie- biurko też w moim guście :P
Zgadzam się z każdym słowem :).
Mało tego…ja czytam w zasadzie tylko “makóweczki”!
Biurko minimalistyczne i bardzo praktyczne. Lenusia na pewno zachwycona :)
Ewa, a Ciebie to już nawet znam z nicka :)… i całuję równie mocno :*
Zaniemówiłam kochana!
Bardzo, bardzo dziękuję za słowa wsparcia. Zawsze będę podkreślać jak bardzo są one blogerowi potrzebne. Wiatr w skrzydła!
Całuję i ściskam :*
swietny ma kącik
,
Bardzo dobry pomysł z tą blokadą z tyłu stołu, ja co rusz muszę wygrzebać spod stolika wszelkie pisadla, naklejki i książeczki
Sama wcześniej nie znałam tego rozwiązania i jestem bardzo zadowolona!
Na pewno teraz będzie chętnie się uczyć, malować i rysować :)
Skąd ja to znam że młodsze dziecię chce w kółko to co starsze, nasza gwiazda (3 lata) narzeka że ruszają się jej ząbki i trzeba jej wyrwać tak jak bratu (6 lat) albo że chce chodzić do szkoły i się uczyć ;) I jak tak na nich patrzę to zazdroszczę że sama nie mam rodzeństwa, ale to już się nie zmieni za to mogę obserwować moje szkraby.
BTW biurko świetne i widać że sprawia wiele radości Lence :)
Dobrze to opisalas Marlenka:) Ja jestem w 3 ciąży i nie wiem co to będzie;) mam nadzieję, że maluch bedzie sam zmieniał sobie pampersy;) hehe…
Moja córka dostała biurko w okolicach 4 urodzin, marzyła o nim:) Spędza tak długie godziny:)
pozdrawiamy Aga
Wiki też już na swoje czeka, bo pomimo braku starszego rodzeństwa, to od kiedy ja mam biurko i staram się pracować przy nim, moje dziecko bez przerwy okupuje moje miejsce pracy ;)
Jaki słodziak!
A te białe dechy, ach, uważaj, bo zaraz będziesz mieć lokatorów. Gości przynajmniej no!
Nawet tak nie mów! ;)
mozna Marlenko link do tych pudełek w pandy?ktos ma moze link
Tk Maxx, tylko stacjonarnie…
Marlenko a nie chcesz sprzedac pudełeczek badz innych zabawek lenki?
Pudełeczka kupiliśmy tydz temu a co do innych zabawek to przejrzyj co Ci się podoba i daj znać na blog@makoweczki.pl
a ile kosztowały chetnie bym kupiła jak ci sie znudza daj znac kupie napewno zaraz przejze zabaweczki
a kuchnie Lenki jeszcze masz?
Niestety już nie mamy.
Znam temat :-) Starszy poszedł w tym roku do I klasy więc kupiliśmy mu biurko i wyposażenie. Młodszy (o 2 lata) przejął biurko bardzo szybko i starszego nie dopuszczał do niego nawet do odrabiania lekcji o_O Bo on jest dyrektor i musi mieć swoje biuro… Chcąc nie chcąc kupiliśmy drugie (takie samo ofkors) i problem sam się rozwiązał :-)
nie wiem czemu nie dochodza do Pani chyba wiadomosci?
Chyba już coś doszło. Odpiszę dziś w wolnej chwili.
Padłam ze śmiechu:) drops rules! A z tymi blogami to jest tak, że dla niejednej kobiety siedzącej w domu z dziećmi to sposób na uniknięcie depresji!! Sposób na wygospodarowanie kawałka swojego życia w tym czasie w całości poświęconym dzieciom.
<3 :*
Co nie zajrzę do Was to wzrok wytężam jak mogę żeby przebrnąć przez tekst ale kończę na samych zdjęciach bo nie widać Ci polskich znaków w mobilnej wersji? Czy to tylko u mnie? A poczytałabym :)
Hmmm pierwszy raz ktoś zgłasza taki problem :(
Podpytam dziewczyn czy u reszty działa…
gratuluje porzadku na biurku, dawno takiego nie widzialam ;))
do tworczych materialow do tego polecam taka komodke-kontenerek na kolkach z kilkoma szufladkami, nasze pekaja w szwach :)
Oj porządek to do zdjęć, lub u Maksa. U Lenki panuje twórczy chaos :)
Ślicznie, a pudełeczko drewniane skąd?
Moimili
Biurko super ale u mnie i tak się nie zmieści :( Mam dwie 5-ciolatki. Pokój malutki i nawet przestawialiśmy kaloryfer, żeby w przyszłości dwa biureczka z IKEA Micke się zmieściły – mają blat 74×50. Co do krzesełek to ciągle mam dylemat…. czy na Tripp Trapp lub Lambdę lub Danchair nie za późno? Jak długo im posłużą – czy faktycznie do dorosłości? Musiałabym kupić dwie białe używki… Albo Kettler? Tylko tam nie ma podstawki pod nogi…. Mózg mi się lasuje – co robić doradźcie! Zamieszczam pokój moich bliźniaczek ze ścianą pod oknem, gdzie staną biurka.
Ja tak trochę nie na temat,a mianowicie mam pytanie dotyczące podłogi w Lenki pokoju. Z jakiego materiału jest zrobiona? Na zdjęciach wygląda genialnie. Z góry dziękuję za odpowiedź
krzesło i zasłony najlepsze <3