Buty/kapcie dla wymagającej stopy
Od jakiegoś czasu widziałam, że nóżki Lenki nie układają się prawidłowo. Nieznana grawitacja ciągnęła kolanka ku sobie A było to tak… Od jakiegoś czasu widziałam, że nóżki Lenki nie układają się prawidłowo. Nieznana grawitacja ciągnęła kolanka ku sobie, wykoślawiając całą nogę i sylwetkę. Byłam kilkukrotnie u przeróżnych lekarzy, jednak wszyscy mówili mi, że w tym wieku tak może się dziać i że mamy jeszcze czas.
No chyba, że wada by się pogłębiała.
W tym czasie zalecono mi pilnowanie, żeby dziecko nie siadało w pozycji ‘krowa’, czyli na pupie z kolanami podwiniętymi na boki, oraz, żeby uczyło się pedałować (np. na trójkołowcu). Do tego bieganie na boso po trawie i piachu.
Wszystkie zalecenia wprowadzaliśmy w życie. Poprawy nie było, pogorszenia także. I znowu wizyta u lekarza i diagnoza – ‘jeszcze ma czas’.
Ostatnio jednak kiedy pojawiliśmy się w gabinecie lekarskim z powodu naczyniaka, Pani dr. orzekła, że wada się chyba pogłębia. Jednak głównym zaleceniem jest nadal… czekanie.
W międzyczasie odezwała się do mnie firma Mrugała. Przejrzałam sobie ofertę firmy i w oko wpadły mi butki… profilaktyczne. Poprosiłam właścicielkę o dodatkowe informacje.
Oto opinia ortopedy: “Buty pełnią funkcję ochronną stóp podczas chodzenia przez całe życie człowieka. Warunkiem koniecznym dla zapewnienia wieloletniej dobrej funkcji narządu ruchu jest prawidłowa budowa anatomiczna i prawidłowa postawa ciała.
Okres dzieciństwa to czas szczególnie szybkiego kształtowania się narządu ruchu, a co za tym idzie czas największej wrażliwości i podatności na warunki otoczenia.
Właściwie wykonane buty stwarzają warunki prawidłowego rozwoju stóp już od pierwszych kroków dziecka. Oferta firmy Mrugała w postaci butów profilaktyczno- korekcyjnych PORTO jest skierowana dla dzieci. Buty Porto wykonane są ze szlachetnych materiałów (skóra, kauczuk) i zgodnie z zasadami sztuki obuwniczej zapewniając prawidłowe ułożenie stóp podczas stania i chodzenia. Zarówno podeszwy z obcasem Thomasa jak i wierzch butów z właściwie usztywnionymi zapiętkami zapewniają prawidłowe ustawienie tyłostopia i swobodne ułożenie stopy. Kauczukowa podeszwa z usztywnioną częścią tylną i obcasem Thomasa chroni stopę, a jednocześnie przednia, elastyczna jej część umożliwia prawidłowe zginanie stopy. Zastosowanie zapięcia w postaci rzepów zamiast sznurówek ułatwią dziecku samodzielne zakładanie butów oraz właściwe dopasowanie do stopy w zależności od jej tęgości. Szerokie paski gwarantują dobre trzymanie stopy. Delikatna skórzana futrówka zapewni komfort noszenia. Szerokie przody zapewniają swobodne ułożenie przodostopia.
Wymienione powyżej elementy pozwalają nazwać te buty profilaktycznymi, w odróżnieniu od wielu tańszych “wyrobów butopodobnych”. Konstrukcja butów PORTO, niezależnie czy są to trzewiki czy sandały, umożliwia również łatwe zastosowanie indywidualnych wkładek ortopedycznych.
U pacjentów którzy nie wymagają operacyjnego leczenia ortopedycznego lub też zastosowania indywidualnie wykonywanych butów ortopedycznych, obuwie PORTO może doskonale pełnić funkcję obuwia korekcyjnego – zastosowanie właściwej wkładki pozwala na korekcję ustawienia stopy podczas leczenia zachowawczego niewielkich deformacji kończyn dolnych.
Cechy te umożliwiają również stosowanie wkładek korekcyjnych w procesie doleczania i rehabilitacji u wielu pacjentów po operacjach ortopedycznych. Daje to możliwość zastosowania obuwia seryjnego zamiast wykonywania butów ortopedycznych indywidualnych (względy ekonomiczne i czas wykonania butów).
Moje wieloletnie doświadczenie nabyte podczas nauki i pracy w poradniach urazowo-ortopedycznej, rehabilitacyjnej, poradni zaopatrzenia ortopedycznego oraz oddziale chirurgii ortopedycznej i rehabilitacji narządu ruchu związane jest z leczeniem dzieci i dorosłych.
Opierając się na wiedzy i doświadczeniu wystawiam pozytywną opinię dotyczącą kwalifikacji butów PORTO do obuwia profilaktyczno- korekcyjnego – nazwa ta jest w pełni uzasadniona. Buty PORTO są wyrobem wartym zastosowania w profilaktyce i korekcji wad postawy związanych z deformacjami stóp u dzieci.”
I stwierdziłam, że to może być strzał w dziesiątkę. Obuwie w którym Lenka będzie spędzała 5-6 godzin, musi być komfortowe i pomagać jej stopie radzić sobie z patologiami, które występują, a których nie ‘leczy’ się w tym wieku inaczej.
Nie jest to tak, że dyskredytuję inne obuwie, bynajmniej. Jednak doszłam do wniosku, że w miejscu gdzie nie zawsze mogę poprawić ułożenie jej nóg, gdzie nie mogę wykrzyczeć swojej mantry “nóżki.. jak trzymamy nóżki!?” moim zabezpieczeniem, dzięki któremu będę czuła się bezpieczniej, będą właśnie buty.
I powiem Wam, że widać od razu po nałożeniu, ze stopa układa się inaczej. Cała noga i postawa jest inna. Co więcej Lenka polubiła swoje sandałki i śmiga w nich po domu. Dodatkowo dostaliśmy czarne baleriny i fioletowe półbuty które Lenka będzie nosiła na plac zabaw. Czy już nigdy nie nałożę jej zwykłych bucików? Nałożę! Oczywiście :) Kilka- kilkadziesiąt minut w innych butach nie zmieni czegokolwiek… Po domu Lenka śmigać będzie w kapciach skórzanych Marta made it lub balerinach z oddychającą podeszwą. Zaś Maks nadal będzie nosił Slippersy. Pierwszą parę zajeździł już na śmierć ;)
Hej! Wybierz się z Lenką do fizjoterapeuty, żeby ocenił nogi. Lekarze, nawet ortopedzi za długo uważają, że jeszcze nie czas na działanie. Fizjoterapeuci mają inne zdanie na ten temat. Z doświadczenia z moim dzieckiem wiem, że trzeba działać wcześniej niż zaleciłby to ortopeda.
No właśnie jak już oficjalnie ‘pozjeżdżamy’ z wakacji i zacznie się rok p-kolny, zamierzam iść do rehabilitantki Lenki z okresu niemowlęctwa (była wcześniakiem, rehabilitowanym około 7-8 m-cy). Myślę, że poćwiczymy trochę z panią a potem sama nauczę się ćwiczyc z małą w domu. Bo strasznie daleko ta nasza pani od rehab. ma gabinet :/
Święte słowa!:)
mój mały też miał zalecone obuwie profilaktycznie :/ niestety po założeniu bucików od razu siadł na pietach ( a podobno miały się nie zginać ) ale te fajne są ;) powiedz mi czy zginają się jak Lenka siada ;)
Hmm.. nie wiem do końca o co pytasz, ale nic się nie zmieniło w jej zachowaniu czyli zakładam, że nie robi tego ;)
Bardzo lubię buty tej firmy. Niedawno kupiłam już parę jesienno- zimową z membraną . Są super i córka mówi, że jej bardzo wygodnie. Zastanawiałam się nad takimi jak Lenkowe do przedszkola ale jednak zdecydowałam się na standardowe befado, może źle zrobiłam bo córka ma płaskostopie. Przejrzę oferte sklepu bo coś lekkiego przejściowego nam jest potrzebne :)
Please daj znać jak z rozmiarówką Mrugały. Chcę zamówić jakieś butki i skorzystać z rabatu :) , ale nie miałyśmy jeszcze butów tej firmy i nie wiem. Czy te podane na stronie są realne czy jak ?
buźka
Idealnie w rozmiar. Lenka nosi 24/25 i z Mrugały ma 24 i one są z kawalącikiem zapasu (widać na zdjęciach). Jesienne zaś wzięłam jej już 25.
Wielkie dzięki, w takim razie zamawiam :) sugeruję się cm wkładki, bo rozmiarówka w każdym sklepie inna. Mała ma 16,6 cm stopę i czasem ma 24 a czasem 25. A jaką stopkę (cm) ma Lenka jeśli mogę wiedzieć (sorry za wścibskość, ale strasznie nie lubię robić zakupów w sieci – ale ten rabat kusi, oj kusi :):):):)
My namy ten sam problem i tez slyszymy ze ” jeszcze czas”. Dzieki za polecenie bucikow ;) lece sorawdzic cene i bedziemy myslec ;)
Popatrz na ceny w tym sklepie http://www.tomcio.pl Mają tam buty profilaktyczne kilku firmy w tym buciki Mrugała.
Wydaje się, że nie warto kupować w sklepach stacjonarnych.
Sukieneczka śliczna Gdzie kupiona?
Lindex :)
Świetna decyzja !!! My mamy ten sam “problem” z Prezesem :-)
ma 3,5 roku jesteśmy po dwóch rehabilitacjach i niestety szału i poprawy nie widać :/
jednak po inwestycji w obuwie profilaktyczne różnicę widać, stopa zaczyna prawidłowo się układać, trzymać pozycję całej nogi w prawidłowej postawie ;-)
pozdrawiam :-)
No 100% WIDAĆ, że stopa ustawia się inaczej, nie? W szoku byłam, ale czuję sie zachecona :)
Czy te balerinki z oddychającą podeszwą collegien nadawałyby się do przedszkola? Czy przy bieganiu nóżka się nie przesunie? Jak to wygląda czy ta gumka stabilnie trzyma bucik tzn konkretnie podeszwę przy nodze.A np. przy schodzeniu po schodach lub nadepnięciu na ,,coś” podeszw jest na tyle miękka że czuć wszystko? Przepraszam że tyle pytań Mam dylemat…. a cena jest niemała. Chyba że postawić na slippersy… Tylko czy testowała Pani inne modele czy tylko te zakryte? Jedyne co martwi ten suwak czy nie obetrze piętusi….. Lenusia super wyglada . Buciki na stronie fajne nawet i kolorystycznie duży wybór… tylko szkoda że nie ma klasycznych kapci szkolnych :( Jakoś do tej pory zastanawia mnie jak dzieciaczki siadają w takich bucikach profilaktycznych i czy nie jest im za ,,sztywno”
Ja też się zastanawiałam czy nie za sztywno, ale Lenka na prawdę je polubiła.
O Collegien zapytaj mnie proszę po weekendzie na maila,, to opowiem więcej :)
Ja właśnie od dłuższego czasu poszukuję pierwszych porządnych bucików dla syna i mam ogromny problem z wyborem. Zwykle są pstrokate i dzidziusiowe ;) Te z Mrugały odpowiadają mi chyba najbardziej no i Emel też ma fajne modele. Muszę się w końcu na któreś zdecydować. Najgorzej tylko, że u nas w Białymstoku nie ma ich gdzie przymierzyć.
A Ty pamiętasz gdzie kupowałaś buciki do nauki chodzenia dla Maczków i jakie to były?
Maks nosił ‘Gucie’, zaś Lenka.. nie pamiętam. Takich rzeczy się nie pamięta przy drugim dziecku :P
A z Guci byłaś zadowolona?
Moja ma 21 m-cy i koślawi stopy do środka, kupilam jej właśnie Gucie.
W takim obuwiu dziecko musi przebywac 5-6h zeby zachodzila jakas korekcja. Pracuje w sklepie medycznym i rodzice coraz czesciej zakupuja takie butki profilaktyczne do szkoly i przedszkola. To cieszy !!!
Bardzo dziękuję za feedback. Cieszę się, że wybrałam dobrze :)
I właśnie wiem, że wiele rodziców wybiera droższe buty “do przedszkola” a te “po przedszkolu” najtańsze. A to błąd, bo właśnie w tych przedszkolnych dziecko spędza większość dnia.
Przyznaję, że dziwiłam się, że nie wspominałaś o takich butach wcześniej. Moje dzieciaki miały takie zawsze jako kapcie w domu. Wiadomo, że muszą mieć stabilną kostkę i sztywny zapiętek..
Bo Maks takich nie nosił i uważałam, że jeśli nie trzeba to nie ma co się pakowac w but za kostkę. Ale z Lenką zaczęłam zgłębiać temat.
Ja od urodzenia kupuje mojemu synkowi buty Elefanten. Skórzane, z elastyczną podeszwą, sztywnym zapiętkiem. Zaprojektowane po konsultacjach z ortopedami dziecięcymi. Do tej pory skusiłam się na jedną parę elegenckich pantofelków skóropodobnych z H&M. Chodziło mi o elegancki wygląd Synka, na uroczystość rodzinną. Nagle, w tych innych butach, zaczął przekrzywiać stopy do środka. Od tej pory nie dam się namówić na żadne badziewie, które tylko atrakcyjnie wygląda. Takie deformatory małych stópek powinny być zakazane wprowadzaniu do sprzedaży, bez spełnienia odpowiednich norm. I nie zgadzam się, że kilkadziesiąt minut nie zmieni czegokolwiek. Nie w wieku, gdy stawy i kości są w ciągłym wzroście.
Maczki zawsze noszą głównie dobre buty typu Geox, Primigi, Ecoo. Jednak do do przedszkola ciężko o “kapcie” które są odpowiednie dla stopy. Stąd wielkie poszukiwania i zadowolenie z wyboru :)
My tez poszukujemy idealnych kapci do przedszkola, ale zastanawiam sie czy nie byłyby lepsze z zakrytymi palyszkami..
A tak z innej beczki skąd taka piękna tuniczka Lenki?:)
Lindex.
Jeśli chodzi o ten but i zakryte palce to bałabym się czy noga się nie spoci.. Chyba, że piszesz o modelu z dziurkami, to może ok..
My też przerabiałyśmy ten temat z córką (w tym samym wieku, co Twoja). Buty Mrugały zamówiłam i czym prędzej odesłałam z powrotem. Mają bardzo sztywną podeszwę, przez co dziecko chodzi w nich jak w butach narciarskich. Podobnie było z polecanymi przez naszą rehabilitantką butami Aurelka. Zamawiałam różne modele różnych marek, błądziłam po internecie aż w końcu okazało się, że Geoxy są ok. Trafiłam na model z elastyczną, oddychającą podeszwą i sztywnym zapiętkiem (to bardzo ważne), a przy tym z zapięciem na trzy rzepy, więc można dobrze dospasować je do stopy. Fajne półbuty mamy z Bartka, ale u nich trzeba uważać z wyborem, bo sporo butów jest bardzo sztywnych albo nieodpowiednio trzymających stopę. Zarówno wybrane przeze mnie Geoxy, jak i Bartki zyskały aprobatę naszej rehabilitantki. Aż sobie nazwy producentów i modeli pozapisywała, bo ich nie znała:-) Teraz zamówiłam Primigi i Superfity. Dzisiaj będziemy konsultować nasz wybór z panią rehabilitantką i zobaczymy, co powie. Rozumiem, że Ty już dokonałaś wyboru (zapewne zweryfikuje go jeszcze Wasza rehabilitantka), ale może komuś czytającemu komentarze pod Twoim postem przyda się info, że nie zawsze przy wadach trzeba kupować wysokie obuwie profilaktyczne i często wystarczą po prostu dobre buty z odpowiednio dobraną wkładką. Fizjoterapeuci często odradzają wręcz wysokie, sztywne buty, bo stopy się rozleniwiają i nie pracują właściwie.
Chyba źle trafiłaś w model, bo w tych butkach Lenka śmiga i uwielbia je. Chodzi lepiej, no nie da się opisać. Sama byłam przeciwna butom a kostkę, ale w przypadku Leny różnica w chodzie jest ogromna.
A młodzi od zawsze chodzą w Geox, Superfit, Primigach i Ecco. Jak widać to nei zapobiegło pogorszeniu się wady.
Bardzo możliwe, że model, który akurat zamówiłam był kiepski, a inne są ok. Podobnie było z butami Ecco, jedne super, inne do kitu. Niestety Mrugały dostępne w stacjonarnym też nie zachwycały elastyczną podeszwą. Co nie zmienia faktu, że mogą produkować i takie elastyczne;-)
Jesteśmy już po wizycie i Superfity Rocky zyskały aprobatę, natomiast Primigi Anselmo nie, chociaż na pierwszy rzut oka wydawały się ok. Ciekawość rehabilitantki wzbudziły też Pediped Amazon Flex, ale te akurat nie nadają się dla dzieci z wadami. Także jak widać, buty trzeba dobierać indywidualnie.
Ja też zauważyłam, że te buty mają bardzo sztywną podeszwę i zapiętek.
Niestety zarówno w przypadku obuwia, jak i czasu ingerencji opinie ortopedów i fizjoterapeutów są rozbieżne. Ci drudzy zalecają raczej elastyczne, ale dobrze utrzymujące stopę obuwie plus wkladka korekcyjna (dopadowana i dywidualnie!) i ku temu się skłaniam. Jestem fizykiem, długo analizowałam mechanikę układu kostno-mięśniowego nóg dziecka ;-)
Mam córeczkę w wieku Linki i ten sam problem, z tym, że jeden ortopeda zalecił nam jakiś czas temu buciki ortopedyczne, których jednak nie kupiłam – chcę skonsultować z ortopedą, do którego chodzimy od urodzenia:) Z obserwacji jednak widzę, że wada się nie pogłębia, a wręcz mam wrażenie, że jest lepiej. Zobaczymy, co powie mi nasz lekarz. Poza tym tamten ortopeda zakazał jeżdżenia na hulajnodze i rowerku biegowym, a moja mała to uwielbia i też nie wiem co robić…
Oczywiście miało być Lenki – przeklęty słownik w telefonie ;-)
Biegówka u nas też zakazana.. Ale za to rowerek z pedałami zalecany :)
A o co chodzi z tą biegówką? Dlaczego zakazana?
Podobno może pogłębiać wady, tzn. krzywienie nóżek, bo nie wszystkie dzieci stawiają nóżki prosto jeżdżąc na rowerku biegowym. Również mamy zalecony zwykły rowerek z pedałami, bo naprzemienny ruch nóżek ma dobrze działać (nie pamiętam już w jaki sposób i na co;-)) Niestety mała nie chce pedałować:-( Siedzi zadowolona na siedzisku i “mamusiu, pchaj!” :-D Szukam jeszcze specjalnych koszyczków na pedały, żeby stopy były prosto ustawione, ale nigdzie nie mogę znaleźć takich w wersji dla dzieci:-(
No wiem, poszukiwania rowerku idealnego trwają :-P
z nieba mi spadacie z tym kodem :) my od zawsze wierni fani mrugały i wg naszej rehabilitantki są to buty na 5+ bo stopa pracuje ale jest też odpowiednio trzymana. Ostatnio na turnusie chciano nam wcisnąć typowe obuwie ortopedyczne i dobrze że nie słucham wszystkich podszeptów bo bym dziecku krzywdę zrobiła.
Nawet ostatnio ten sam model oglądałam :)
no żesz….a ja już po zakupach u Mrugały. My się z obuwiem profilaktycznym mordujemy niemal od samych początków chodzenia mojej córki. Przerobiłyśmy prawie wszystkie firmy i teraz już w ciemno tylko u nich się zaopatrujemy. Mają naprawdę bardzo solidne wyroby a i wzornictwo robi się coraz ciekawsze. Na jesień pozwoliłam sobie na buty bez opcji “profilaktyczne” ( córka ma poważną koślawość kolanek ), i miałam wątpliwość czy nóżka nie będzie “uciekać” jak to bywało w przypadku innych butów nieprofilaktycznych, ale nie, cudowne lakierki z kotkami rządzą. Są boskie a do tego dobrze trzymają stopy w prawidłowej pozycji ( z wkładką oczywiście) :)
I by the way, też zaliczyłyśmy parę wizyt u różnych ortopedów i diagnoza podobna jak u Was. Ale matka swój rozum i oczy, na szczęście, ma i zaczęłyśmy maraton po różnych fizjoterapeutach, i są postępy :)
Do końca się na tym nie znam, nie wiem czy problem Pani córki się do tego kwalifikuje, ale może warto pomyśleć o prześwietleniu stawów biodrowych czy tam wszystko jest prawidłowo. Czasami z nieprawidłowości w stawach biodrowych biorą się takie problemy.
MM ma pytanko, bo też boję się, że nie trafię w rozmiar, jak się ma rozmiarówka mrugały do rozmiarówki ZARY moja córka nosi w Zarze rozm. 24. Pozdrawiam
Mam sentyment do tego typu butów. Dzieciństwo się przypomina :) . Zawsze uważałam, że w ich brzydocie jest coś ładnego. Fajnie komponują się z tuniką.
A moze to sprawka tych roznych luznych butkow z sieciowek, ktore sa ladne ale nie trzymaja stopy. Moja coreczka pomimo, ze nie ma wad, od pierwszych krokow miala zalecone buty do nauki chodzenia. Nie bede wymieniac firmy, ale sa to polskie buty szyte recznie, zazwyczaj w sandalkach maja trzy rzepy, ktore utrzymuja sztywno kostke, a pelne sznurowane. A do tego sa bardzo ladne i maja duzy wybor fasonow. Jak tylko corka pochodzila w zwyklych butkach z sieciowki nozki zaczela stawiac do srodka. Wiec teraz trzymamy sie zasady ze zdrowe nozki wazniejsze niz moda
Tyle, że Lenka 90% czasu spędziła w Geox, Primigi, Ecco itp.
Hee, wada się może wydaje pogłębiać ponieważ największą koślawość obserwuje się u 3 latków właśnie, Ja byłam też u neurologa, który powiedział mi przy okazji, że wg najnowszej literatury fizjologiczne iksy mogą utrzymywać się do 6 roku życia. Coś w tym jest, starszak wyszedł a też miał lekkie iksy. U młodszego zaś inna bajka, bo ma koślawe pięty…też już chwytam się ostateczności a więc takiego obuwia i ciężko mi się zdecydować, ale chyba powinnam.
Świetna okazja bo właśnie musimy kupić kapcie do wkładek robionych w Achillesie http://www.achilles.net.pl/ Nie wiem dlaczego niemal wszyscy ortopedzi mówią, że trzeba czekać aż kolanka same się “naprawią”. A potem widać na ulicy dziewczyny i dorosłe kobiety z iksami :-( Na szczęście są rehabilitanci, którzy zalecają noszenie wkładek robionych na konkretną stopę i takie stopy mają wsparcie w procesie prawidłowego wzrostu. Oczywiście nie wszystkie dzieci muszą nosić takie wkładki, ale jeśli są skłonności to ja zawsze wyznaję zasadę, że lepiej zapobiegać niż leczyć. To zawsze krótsze i tańsze leczenie.
Nie jestem pewna czy same buty coś poprawią u Lenki, ale na pewno zapobiegną pogorszeniu. Może warto pomyśleć o zrobieniu takich wkładkach indywidualnych? Wizyty z badaniem są bezpłatne, a decyzja czy zamawia się wkładki czy należy do rodzica. Jak czytam ten wpis to brzmi jakbym była pracownikiem ;-) Ale to dlatego że na maxa jesteśmy zadowoleni z ich usług.
Moja córka 22 miesiące ma koślawe kolanka, byłam u ortopedy i też nic konkretnego nie zalecił, niedługo będę konsultować z innym. Pociesza mnie tylko to, że ostatnio dopatrzyłam się na swoich zdjęciach z dzieciństwa, że też miałam koślawe kolana, nic nie było z tym robione, a teraz mam proste nogi, więc coś chyba w tym jest, że z tego się wyrasta ;)
jak na ortopedy, to ladne te buty :)
nie raz rzucily mi sie w oczy kolanka Lenki, ale ja mam skrzywienie, bo moje dziecko tez mialo takie sklonnosci, choc bylo to mniej widoczne, pewnie dlatego ze lenka ma pelniejsze cialko i to inaczej wyglada niz na patyczaku.
Tez slyszalam u lekarzy – czekac, biegac boso, duzo ruchu, basen, pilnowac siadania.
I u nas najlepiej spisaly sie kapcie jak najbardziej przypominajace skarpety – we wszystkim co mialo sztywna /czyli cos jak buty, gumowa podeszwe – corka siadala ze stopami kolo pupy, w literke w co wyraznie poglebialo wade.
Ilez sie nagadalam, naupominala – baaardzo trudno wytepic nawyk nieprawodlowego siadania! Jestes pewna, ze w przedszkolu Lenka bedzie siadac prawidloso sama z siebie? W naszym przypadku w takim obuwiu corka siadalaby wlasnie nieprawidlowo i dopiero skarpetkowe obuwie umozliwolo jej prawidlowe siadanie. I bardzo bardzo duzo daly cwiczenia baletowe.
Teraz corka ma 6 lat, nozki i kolanka zgrabne i proste az do pozazdroszczenia, ale tego jak siada musze nadal pilnowac, bo zapomina.
Jestem pewna, ze i u was – odpowiednie cwiczenia i pilnowanie siadanie da dobry efekt.
Do butow nie jestem jako szczegolnie przekonana, u nas by sie nie sprawdzily, nasz pediatra tez byl bardzo przeciwny twierdzac, ze wprawdzie supportuje postawe chwilowo, ale nie cwiczy prawidlowo miesni.
Co lekarz to opinia, co dziecko to inne stopy. Nasz Antek praktycznie odkąd zaczął chodzić miał buty profilaktyczne do chodzenia po domu (czyli przez większą część dnia). Później dodatkowo do przedszkola drugą parę. Spędzał w nich i spędza nadal naprawdę dużo czasu. Niestety stopy ma koślawe…
Mój synek tez koślawił stopy w tym wieku i wyrósł z tego. W międzyczasie przerobiłam ten temat z 3 pediatrami i 2 ortopedami na nic, bo kazdy pediatra zalecał bieganie boso (co było na porządku dziennym u nas) a ortopeda jak to ortopeda profilaktyczne kapcie. Dałam spokój i na bilansie 4 latka okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku. Teraz córka ma niespełna 2 lata i historia się powtarza… identycznie koślawi stopy do środka i usłyszałam znów… ma biegac boso, na tym etapie jest to fizjologiczne płaskostopie. A propo kapci ortopedycznych… choć bardzo Mrugałę lubimy :) to polecamy kapcie i buciki z Aurelki, jeszcze ładniejsze!
Jakbym czytała naszą historię…
Przeszłyśmy przez to samo, ortopedzi zalecali identyczne buty, Nikt nam nie powiedział że: pływanie tylko w płetwach, jazda na rowerze z jak najwyżej podniesionym siodełkiem, zakaz rolek i hulajnogi. Przebrnęłyśmy przez Aurelkę, Memo, Bartki zimą. Wada pogłębiła się z koślawych stóp do koślawości kolan. Poszukując butów na kolejny sezon spotkałam inną klientkę, która poradziła mi wizytę u protetyka. I dopiero to był strzał w dziesiątkę!
Córka nie nosi już butów profilaktycznych. Nosi zwykłe buciki z robionymi specjalnie dla niej wkładkami. Oczywiście nauczono mnie czym się kierować przy wyborze butów. Wiem już, że kupując adidasy muszę wybierać te na szerokiej płaskiej podeszwie a nie modne szczupłe “płozy”. Wykluczam balerinki z “niby” obcasem thomasa. Buciki, które córka nosi długo (czyli np. sandałki do przedszkola) mają dopasowywaną wkładkę lub odpowiednio ścinaną podeszwę. Po miesiącu kontrola ścieralności i ewentualne poprawienie dopasowania. Do kompletu kilka par wkładek do innych bucików. Bo jak zaznaczył protetyk problem leży w mięśniach i nie po to je przez kilka godzin utrzymujemy w odpowiedniej pozycji żeby w domu zmienić buciki na kapcie. Wszystkie buty córa ma dopasowane. I wada przez dwa lata została prawie wyleczona.
I proszę mi wierzyć, że z odpowiednio dopasowaną wkładką kupujemy buciki z uwolnioną kostką a ona mimo to “nie ucieka”.
Proponuję jeszcze zweryfikować opinię o butach. Profilaktyczne nosi się profilaktycznie. Wydaje mi się po tym co Pani napisała, że tu już jest wymagane leczenie. Te buciki tylko trzymają sztywno stopę, przez utrzymanie kostki wydaje się że koślawość zanika.
Nie ‘leczy’ się dziecka 2,5- rocznego.. Jest za młoda. Ale obserwujemy :)
My też zaobserwowalismy, że Henio wykrzywia stopy. Diagnoza “No tak” i co robić “czekać”. Ale na buty chyba sie skusimy. Mamy jeszcze mate do ćwiczenia stóp, tez fajna rzecz. Przyda sie zimą, gdy nie będzie można biegać po piachu i trawce.
Kiedyś pisalam do ciebie wlasnie o bucikach i koslawych kolankach….moja corka nosila buciki mrugaly od 2roku życia, teraz ma 3.5. Buty fajne,nawet bardzo jednak nie dam sobie wmówić ze dziecko wyrośnie z krzywych stop czy nog! Z wad sie nie wyrasta tylko trzeba cos robić żeby korygowac. Faktycznie lenka jeszcze jest ciut za mloda na wkladki,podeszwy itd ale wielki plus za buciki mrugaly! Nie są za sztywne,po jakims czasie dopasowuja sie do nóżki. Mamy baleriny wysokie na jesien, teraz również będę teraz kupowac takie buciki jak ma lenka jednak musze dorabiać dodatkowo kliny pod buty które naprostowuja kosci. Buziaki
A tak z innej beczki: Lence chyba włoski zjaśniały? Pozdrawiam
My zaczynaliśmy chodzenie w takich butach. Łącznie były 3 pary :) Jak się uczył chodzić, a one są usztywniane :)
Dobry wybor! :)my od zawsze kupujemy buciki Mrugaly. Jestem bardzo zadowolona. Moj jeden syn ma mpd buty u niego to podstawa a te nie dosc ze pomagaja nam to jeszcze sa ladne. Drugi syn tez nosi Mrugalki. Fajnie ze mozna skozystac z promocji u Ciebie bo zawsze kupuje buty dla 2 dzieci:)
A czy kapcie slippers family by nie wystarczyły? Bo zastanawiam się co kupić
One nie są takie wysokie i nie stabilizują nogi. W slippersach super układa się zdrowa noga. Ta Lenkowa lepiej pracuje w Mrugałach.
Your comment*
Rewelacyjny wybór! Moja Lenka też nosiła te kapcie. Efekty było widać po kilku miesiącach.
http://www.matka-polka.com
ja włąśnie też na etapie szukania kapci – synek 4,5 roku .. MM i tu moje pytanie – czy widziałaś kapcie firmy Daniel albo Postęp? polecano mi właśnie te Danielki i się zastanawiam czy Mrugałki o level lepsze? bo te 20% kusi :]
Czy nadal zakladacie te buciki? Moja corka ma 13 miesiecy chodzi od miesiaca ale ustawia stopki do srodka, do tej pory po domu chodzila boso ale chyba kupie jej kapcie tylko jakie slippersy na razie wystarcza czy lepiej od razu profilaktycZne?
Teraz buciki ortopedyczne to dzieło sztuki. Niczym nie odbiegają od “normalnego” obuwia, a do tego świetnie profilują nogę dziecka i są po prostu wygodne. Jak dla mnie same plusy. Są troszkę droższe niż zwykłe buciki ale moim zdaniem warto dolożyć i nie martwic się o wady postawy dziecka.
Witam,
czytałam cały post z wielkim zaciekawieniem.
Moja córcia układa nóżki w iksy, dodatkowo jedną nóżke stawia do środka.
Pediatra, powiedziała, że mamy czekać.
Czy u twojej córeczki, wada się zmniejszyła po używaniu bucików? Zastanawiam się nad ich zakupem. Do tej pory córeczka chodziła bez obuwia w domu, ale chyba najwyższy czas to zmienić!
Będę ogromnie wdzięczna/
Dzięki za świetny artykuł! Niestety wielu rodziców nie jest świadomych jak istotny jest wybór odpowiednich bucików dla dziecka. W końcu to od naszej decyzji zależy prawidłowy rozwój jego stóp.
W jakim wieku jest tu Lenka?
Ja staram się małej kupować skórzane buciki żeby oddychały i stópka sienie pociła. No i wolę polskich producentów niż sieciówkowe buty. Duży wybór takich właśnie butków mają na e-butydladzieci.pl ja tam zamawiam i jestem bardzo zadowolona, maja mała zresztą też :)