CitiBreak – czyli ekspresowe zwiedzanie w Wenecji z dziećmi
To moja pierwsza tego typu wycieczka autem przez świat… a w sumie to przez Europę. Nigdy nie byłam fanką przemierzania takich odległości samochodem, jednak postanowiłam się przełamać i spróbować takiego stylu podróżowania. To był także dobry okres jeśli chodzi o wiek dzieci – choć już nie śpią w podróży to są w stanie (w miarę!) spokojnie spędzić dzień w samochodzie. Cieszyłam się także na formę podróżniczej odmiany dla maluchów – chcę, żeby zasmakowały różnych typów zwiedzania i obcowania z krajami, kulturą, przyrodą i ostatecznie kiedyś wybrały tę najlepszą dla siebie.
Jak zwykle staram się być dobrze do wyjazdów przygotowana. Inaczej wyglada to w podróżach samolotem do hotelów All In, a zupełnie różnie kiedy jedziemy autem w nieznane, na kwatery prywatne, a całość podróży, wypoczynku i jedzenia organizujemy sobie sami.
Jednym z punktów naszej podróży, będzie Wenecja! Taki Citibreak podczas całej wyprawy, bo potem to już tylko góry i plaże. Wenecja to miasto w którym łatwo się zagubić. Miejsc do odwiedzenia czy hoteli jest całe mnóstwo, dlatego na naszą przygodę w Wenecji przygotowywaliśmy się z KAYAK-iem (prawie jak gondolą;)).
Aplikacja KAYAK to wyszukiwarka ofert turystycznych. Pozwala zarezerwować hotel, lot lub wynająć auto. Dzięki temu nie musimy przełączać się między różnymi stronami, możemy zarządzać podróżą z jednej strony czy aplikacji mobilnej! Kayak agreguje oferty z różnych stron, dlatego dostajemy najszersze spektrum możliwości. Przed wyprawą możemy określić swój budżet (funkcja Explore) i pozwolić aby to KAYAK sam zaproponował nam cel podróży. Z kolei kiedy już wybierzemy interesujący nasz lot czy hotel, KAYAK będzie informował nas kiedy ich cena się zmieni, zatem nie trzeba ciągle sprawdzać ręcznie czy coś nie potaniało. Tutaj wystarczy ustanowić alert cenowy na dane połączenie czy ofertę. Dla niezdecydowanych KAYAK podpowiada ciekawe kierunki podróży na naszą kieszeń. Kiedy dotrzemy już do upragnionego celu naszej podróży KAYAK pokaże nam miejsca które warto zobaczyć oraz wyświetli oferty ich zwiedzania.
Wenecję odwiedziłam po raz pierwszy 3 lata temu (KLIK) i choć nie jest to miejsce na długie wakacje z dziećmi to wręcz idealne na Citi Break. Zachwyca urokiem starych uliczek, krętymi rzeczkami, tunelami, gondolami i absolutnie cudownym jedzeniem. Ma niesamowity włoski klimat.
Będąc w Wenecji po raz pierwszy odkryliśmy najlepszą pizzerię – Antico Forno. Pamiętam, że po hipsterskich lokalsowych obiadach z owocami morza biegliśmy dojeść tą cudowną pizzą. Dzieciaki także rozkochały się w jej smaku – grube lub cieńsze ciasto i masa dodatków dla dorosłych oraz sam ser dla dzieci. Każdy mruczał zajadając…
Jak Wenecja to oczywiście także lody! La Boutique del Gelato ma podobno najlepsze lody w Wenecji – domowe, pyszne i wielkie porcje.
A kiedy brzuchy były pełne, można było. powrócić do zwiedzania…
Jeju jak pieknie!!!
Mamo Makowa no boskie zdjęcia!:)
Byłam w Wenecji z trzylatką (dwa lata temu), samochodem, nocowaliśmy w Choggii. Cudnie było. Trasa też się udała. Stąpaliście po naszych śladach.
Piekna Wenecja! Jak wracalismy z urlopu we Wloszech mielismy dylemat Wenecja czy Verona. Wybralismy jednak Verone, bo straszono nas tlumami w Wenecji (to byl weekend). No coz, w Veronie tlok przytlaczal, wiec nie wiem co musialo sie dziac w Wenecji!
Cudowne miejsce-piękne zdjęcia
Czy po powrocie z wakacji pokażesz akcesoria Lenki do szkoły? Jestem ciekawa co wybrałaś.
Spokojnego powrotu z wakacji.
Chciałabym zapytać z jakiej firmy jest torebka?
Desigual <3
Nigdzie jej nie mogę znaleźć, jakby przypadkiem się pani znudziła i była do sprzedania to chętnie się nią zaopiekuję ;)
Piękne wakacje, co widać na zdjęciach! Jak poradziła Pani sobie z taką odległością – prowadzenie samochodu bez zmiennika i jeszcze wypad do Wenecji?
Lili miałam tatę na zmiany! Choć dumnie mogę przyznać, że do Cro jechałam za kołem 1000 km a spowrotem jeszcze więcej i cały dzień Brno- B-stok sama za kółkiem O:)
Gratuluję odwagi i wytrwałości! A jak jeździło się po Wenecji? chyba, że to tylko strach ma wielkie oczy… Pozdrawiam
Po Wenecji się nie jeździ tylko pływa autobusami wodnymi lub chodzi nogami. Auto ostawia się na wielkim parkingu na obrzeżach miasta.
Byłam w Wenecji wieki temu ale wrażenia nie zapomniane – przepiękne miasto :) Trzeba będzie się niedługo wybrać jeszcze raz
jakim aparatem zdjecia robiłaś ?