Disneyland – dlaczego warto, ile to kosztuje i jak się przygotować?
Pamiętam taką scenkę. Zachodzimy z tatą do mieszkania jego szefa. Miła Pani częstuje mnie słodyczami. Rozglądam się po domu… w oczy wpada mi zdjęcie z Disneylandu. Chłopiec ma z 10 lat. Jestem od niego 2 lub 3 lata starsza. I ten ogrom mojej zazdrosci. Nie takiej od której wbija się ludziom nóż w plecy. Zazdrości tęsknej.. chyba nie znajdę lepszego słowa. Takiego marzenia, nie do spełnienia. Choć wiem, że to także był mur w głowie… moich rodziców i ten który, czasowo wybudowali mi. Bo jakby się zaparli to zabraliby mnie do Paryza, już nie mówię o Disneyland California. Przecież i autem dojedziesz. A tata wcale nie zarabiał mało. No ale jako 12- latka byłam pewna, że nigdy się nie ziści.
Kiedy jako 20-latka weszłam pierwszy raz (w Los Angeles, a dokładniej Anaheim, zabrana przez przyjaciela) przez bramy Disneylandu, ekscytacja buzowała mi w żyłach. Przy wieczornym show pobeczłam się jak dzieciak. Nie, żebym była rozchwiana emocjonalnie ;), po prostu spełniło się moje dziecięce marzenie… a że miałam już wiek 2-cyfrowy, to nie moja wina.
Pięć czy 7 lat później do innego – Disneyland w Paryżu, zabrałam mojego męża. Totalnie nie kumał o co mi chodzi – w końcu mogliśmy zwiedzać piękny Paryż, a jego żona, jak 5-latka chciała jechać do krainy zabaw dziecięcych. Bo przecież tak myśli o Disneylandzie każdy kto tam nie był. Wczoraj przyjaciółka mówi do mnie: “ale Wy, dorośli, nie nudziliście się tam? z Twoich storysów widziałam, że tam same postaci z bajkach chodzą i jakieś parady..” Aż nie wiedziałam co jej powiedzieć. Disneyland to głównie rajdy… rollercostery, dla ludzi o wzroście powyżej 125 i 140 cm. To właśnie to co jest dla maluchów jest w mniejszości. Do tego ta atmosfera… można być znowu dzieckiem. I jeśli lubiliśmy swój okres dzieciństwa to może być tylko fantastycznie! :)
Mówi się, że to najszczęśliwsze miejsce na świecie i większość dzieci stanowczo zgodzi się z tą tezą. Kiedy spytacie moich, jaki punkt wyjazdu był najlepszy, to oleją wielkie miasta, piękne plaże, kaniony i palmy. Odpowiedzą jednogłośnie – Disneyland California! Myślę, że to przez liczne wyrzuty serotoniny i cukru… a potem serotoniny, rajdów, dopaminy, a potem serotoniny i tak dalej. Disneyland ma właściwości narkotyczne. Od 4 dni jesteśmy w kraju, a Lenka zaczęła odliczanie do… Florydy. Bo tam jest 6 parków Disneyowskich a nie ‘tylko’ 2.
[…]
Disneyland California – ile to kosztuje?
Nie mało, niestety. Choć jeśli obecnie są dzikie tłumy, to co by było przy tańszych biletach?! Próbowaliśmy finansowo zrobić wszystko (prócz zakupów) dość mądrze i ekonomicznie, a i tak nie zmieściliśmy się raczej w 5 tys zł.
Dwudniowy bilet do obydwu parków (Disneyland Park oraz Disneyland California Adventure) to koszt 3500 zł. Wybraliśmy więc opcję zakupu biletu dwudniowego, ale po jednym parku każdego dnia. Dodatkowym kosztem którego możecie nie ponieść (i zmarnować sobie dzień w Parkach) jest FastPass – czyli bilety szybszego wstępu na kolejki (opiszę niżej) – 80$ na 2 dni. Jedzenie w Disneylandzie jest w większości miejsc paskudne. Tam gdzie jest smacznie za posiłek dla 4 osób zapłacicie minimum 100$. Your choice. Wnieść możecie swoje napoje i przekąski, a warto bo ceny samej wody zaczynają się od 5$. Pamiątki, ubranie itp. także do tanich nie należą, a dzieciomm będą się świciły na każdym rogu. Koszt uszu Mini (takich jak ma Lenka) 25$, pluszaki od 30$, kubki 15$, plecaczki 70$, bluzy po 50$ (wieczorem zrobiło się chłodno!). Się nazbiera ;)
Aplikacja Disneyland California
Mój mąż, mistrz planowania szybko obczaił aplikację Disneyland nad iOS, umożliwiającą (teoretycznie) zakup biletów, fast passów i innych udogodnień. Uratowała nam ona życie! Jest mapka parku, a na niej zaznaczona ilość minut oczekiwania na każdy rajd. Tak samo można ogarnąć sprawę restauracji (rezerwacje), godziny show, parad i inne. Bez niej jak bez ręki. Appka jest bezpłatna. Niestety nie udało się nam za jej pośrednictwem zakupić samych biletów i ponoć jest to powszechny problem. Bilety jak każdy inny ludź kupiliśmy w kasie szybko i bez kolejek, a potem dodaliśmy do apki poprzez zeskanowanie kodu kreskowego. Natomiast najważniejszą funkcjonalnością jaką oferuje apka jest fastpass…
Disneyland FastPass
Po co wogóle ten fastpass i co to jest? Już tłumaczę. Bilet do Disneylandu daje możliwość korzystania bez dodatkowych opłat ze wszystkich atrakcji w parku. Super, prawda ? Nieważne z ilu rajdów skorzystasz cena jest zawsze ta sama. Nie to co w polskim wesołym miasteczku, gdzie łańcuchowa 15, a samochodziki to nawet 20 zł za jedną przejażdżkę. Jest jednak jeden poważny problem – takie rozwiązanie generuje potężne kolejki do tych bardziej popularnych atrakcji. Czas oczekiwania może wynieść od 15 minut do nawet 2 godzin.. radosnego stania w kolejce w 30C!
I tutaj z pomocą przychodzi fastpass, czyli taki dodatkowy, specjalny bilet który skraca czas oczekiwania w kolejce do 5-10 minut. Fastpassy w parku są darmowe, można je pobrać w automatach przy rajdach na które są przeznaczone. Jedyny minus fastpass jest taki, że nie możesz z niego skorzystać w dowolnym czasie, tylko w konkretnie wyznaczonym przedziale czasowym. Czyli pobierasz fastpass, i wracasz na atrakcję w wyznaczonym czasie. Jednak i tutaj zaczynają się schody. Po pierwsze ilość fastpass jest ograniczona, zazwyczaj kończą się ok. godz. 13. Po drugie trzeba biegać po całym parku, zbierać fastpass, a potem jakoś je wszystkie poukładać, żeby skorzystać z jak największej liczby atrakcji.
Dlatego aby uniknąć tych problemów, wykupiliśmy z biletami opcję “Disney Maxpass” która z poziomu aplikacji umożliwia rezerwowanie fastpass – wyświetla w czasie rzeczywistym dostępne rajdy z opcją fastpass i jednym kliknięciem możemy je zarezerwować dla dowolnej liczby osób w grupie. Zachęcam do tej opcji gorąco, kosztowała dodatkowe 80$ dla całej rodziny, ale dzięki niej doświadczyliśmy 80% wszystkich atrakcji Disneylandu, bez stresu i długich kolejek.
Disneyland California – plan atrakcji
Oprócz wspomnianych fastpassów przed przybyciem do Parków warto obmyśleć w domu plan rajdów i zwiedzania. Wszystkiego jest tam tyle, że bez dobrego rozplanowania dnia i fast passów możecie zrobić 2-3 rajdy w ciągu dnia, przez długie stanie w kolejkach i ogólne zamotanie. Może to skutecznie zniechęcić do Disneylandu i zamiast zachwytu wyniesiecie złe wspomnienia. W naszym przypadku zrobiliśmy sobie dwa wieczory oglądania rajdów na YouTube, aby ocenić kto na co pójdzie. PT przygotował nawet tabelkę z osobami, atrakcjami i godzinami ;). Wpletliśmy je w shows i parady które chcieliśmy zobaczyć.
Sprawdźcie temperaturę! Wieczory w Kalifornii potrafią być naprawdę chłodne! I będzie was – jak nas – czekał koszt kilkuset dolarów na bluzy. Jak pisałam wyżej możecie wnosić napoje i przekąski, ale.. nie można wnosić kijów do nagrywania. My tego nie wiedzieliśmy, więc musieliśmy nasz porzucić na bramce :(
Wstańcie wcześnie i bądźcie w Parku na samo otwarcie. Z każdą godziną ludzi jest co raz więcej, a kolejki się wydłużają. I nie idźcie do Disneylandu od razu po przylocie. Jetlag Was zabije, a najlepsze show (te z fajerwerkami, które pokażę Wam na filmiku z Disneylandu) są ok godz 20-22.
Uhhh to chyba tyle :). Jeśli macie dodatkowe pytania, śmiało piszcie w komentarzach. Teraz cieszcie oko zdjęciami i zarażajcie klimatem Disneylandu. Enjoy! :)
lubie Twoje wyprawy i wycieczki
Dzięki Tobie nauczyłam się inwestowaccwe wspomnienia 😀
Marlenko, czy ja dobrze liczę, że cały ten urlop kosztował was ok 50tys zł?
Nie, ale mógłby ;)
raczej ok. 30 tys. :)
Tu już lepsze obliczenia :)
Ja miałam dużo gorsze przeżycie jako dziecko. Moja babcia należy do koła emerytów dla zamożnych kobiet ;) Organizują sobie wyjazdy po Polsce ale też i z granicę. Miałam wtedy około 8-9 lat. Babcia powiedziała, że jest wyjazd do Paryża i Disneylandu, że kilka koleżanek bierze wnuczki i mnie może też weźmie. Niestety, babcia pojechała tam sama, kilka koleżanek wzięło swoje wnuczki, moja chyba bała się kosztów jakie będzie musiała ponieść wybierając się tam ze mną. Kurcze, minęło tyle lat, ja w Disneylandzie nie byłam do tej pory, ale jako 9cio letnia dziewczynka przysięgłam sobie, że choćby nie wiem co, choćby się waliło i paliło, zabiorę tam swoje dziecko. Narazie córka jest maleńka, ale ja już planuję nasz rodzinny wyjazd :)
P.S: Babcia oczywiście obsypała mnie prezentami ze świata Disneya po powrocie, ale to nie zrekompensowało mi przykrości jaką mi wyrządziła. Więc drodzy rodzice i dziadkowie – jeśli obiecujecie coś swoim cudownym dzieciakom, to pamiętajcie, że trzeba tych obietnic dotrzymać!
Super wpis, z chęcią przeczytałam, buziaki :)
Ohhh :( Moi rodzice też miewali takie przebłyski “pojedziemy tam!” wiedząc, że to żarty a ja marzyłąm. Trauma do tej pory. Wypominam im zawsze, że obiecali mnie zabrać do Wloch.. a to ja ich rok temu (i w tym roku) tam zabrałam (/zabiorę).
a ja juz swojemu dziecku dwa razy proponowalam disneyland, pokazywalam fotki i filmiki a dziecko nie chce :D Ja sama to niezbyt lubie takie miejsca, nie korzystam z tych roznych sprzetow do podnoszenia adrenaliny, ale zawsze myslalam, ze jak moge uszczesliwic dziecko, to czemu by nie. Ale najwyrazniej kazdy potrzebuje czegos innego do szczescia.
Ale z przyjemnoscia poczytalam o roznych mozliwosciach. Kto wie, moze sie jeszcze kiedys przyda.
Dopisz moze jeszcze jaka jest teraz najkorzystkiejsza opcja korzystania z mobilnego netu w usa. Czy po prostu wifi gdzie sie da?
Kupiłam tamtejszą kartę.
Co do atrakcji u nas było tak- Maks UWIELBIA rollercostery. Dostymulowuje się tam ;). Zaś Lenka mega księżniczkowa i ‘postaciowa’. Oszalała tam z radości i miłości ;)
a moje dziecko ani to, ani to :D
ile kosztuje najtansza sensowna karta do tel?
nie wiem. ja kupiłam za 70$.. ale ja jestem blogerem ;)
Hej, dzięki za rzetelny wpis i piękne zdjęcia 😍 super przygoda, pozdrawiam ciepło
Jak lubicie takie miejsca to moze zsciekawi was Energylandia w Zatorze na poludniu Polski
https://makoweczki.pl/energylandia-z-dziecmi-park-rozrywki-park-wodny-zabawa-dla-calej-rodziny/ :)
https://makoweczki.pl/w-gorach-z-dzieckiem-najwieksze-atrakcje-w-zakopanem-i-okolicach/
Ach marzenie taka wyprawa. Mnóstwo wspomnień, super fotki, wspólnie pięknie spędzony czas. Ach, ach, ach…☺🤗
P.S. Kombinezon różowy z trenem….😍 zdradź skąd?