Gadżety, które musisz zabrać ze sobą na wakacje!
Pierwszy wyjazd wakacyjny za nami. Opiszę go w oddzielnym wpisie, ponieważ przygotowuję filmik i mam tysiące kadrów i godziny materiału. Postanowiłam jednak zacząć od wpisu z gadżetami wyjazdowymi które umilą i ułatwią każdą wycieczkę. Bo nawet w najfajniejszym dzieciaki potrafią się nudzić, kiedy nie jesteśmy odpowiednio przygotowani :)
Zestawy manualne Janod
Idą jako pierwsze, bo o nie było najwięcej pytań. Wyklejanki, naklejki i brokaty to miłość mego dziecka. Nawet na wakacjach po aktywnym dniu w górach czy nad morzem lubi ona usiąść i trochę “podłubać”. Zawsze więc zabieramy ze sobą naklejki czy zestawy artystyczne. Chwila ciszy dla rodzica – bezcenna.
Zakupicie je —> TU
Lunchboxy Lassig
Lunchboxy to obowiązkowa pozycja wyjazdowa, szczególnie kiedy jemy zdrowo, lub mamy dzieci alergiczne. Ja przez lata jechałam na żywioł – gdzie się zatrzymywaliśmy tam jedliśmy. Jednak drugi sezon i w podróży i na miejscu chodzę z własnym, wyselekcjonowanym ;) prowiantem. To drugi rok w którym nie jesteśmy na wakacjach all in i dzięki temu wracamy szczuplejsi, a i w trakcie wyjazdu czujemy się lekko.
Lunchboxy Lassig to u nas no.1, od września 2018 kiedy odnalazłam je w zaprzyjaźnionym sklepie edukatorek.pl. Zakupiłam dwa i szybko pożałowałam, że tylko tyle. Ich rozmiary są idealne do plecaka i tego ile dzieci zabierają jedzenia – mieszczą się ta np. dwie kanapki albo 3-4 gofry.. Mają przegródkę oddzielającą warzywa i owoce.
Zdjęcie wyżej to gofry gryczane z owocami – przekąska na drogę.
Poniżej fotki ze szklaku – owoce i orzechy :)
Plecak Lassig
Długo szukałam plecaka idealnego. Nie przesadzę jak powiem, że ze 2-3 lata. Kupiłam w tym czasie kilka, ale ideału nie odnajdywałam. Wymagania były takie: plecak podróżniczy, wyjazdy autem, pociągiem, wycieczki, podróże. Miał być pojemny i mieścić laptop, aparat, tysiące szpargałów. Miał być lekki i – daj Boże – estetyczny. I powiem Wam, że w końcu odnalazłam plecak idealny!
Z nazwy jest to torba – plecak do wózka lub dla mamy małego niemowlaka – zawiera przewijak, pojemnik termiczny na butelkę (odpinane, wyjmowane) i … tysiące przegródek. To one ‘ robią’ właśnie ten plecak. Wszystko ma swoje miejsce – telefon, okulary przeciwsłoneczne, przekąska. Do tego jest unisexowy, więc jak nam ciężko, bez wstydu poniesie go również mąż czy syn :)
Hulajnogi
Hulajnogi zabieramy ze sobą na każde wakacje- jest to świetny środek transportu w czasie zwiedzania, dojazdu na plażę lub wieczornej zabawy. Maksymilian ma nową hulajnogę Scootandride. Ostatnią rozjechałam mu autem w garażu :D.
Hulajnoga Scootandride HIGHWAYKICK5 jest ultralekka i Maks mówi, że sportowo – wyczynowa! Jej cena także jest atrakcyjna w stosunku do konkurencji.
Hulajnogi dostępne są —> TU
Zapraszam do śledzenia profilu Scootandride na Instagramie.
Wiaderka, łopatki & konewki Qutt
Wiaderka, łopatki i konewki Qutt mieliśmy już kilka lat temu i to mega hit do piaskownicy i nad zbiornik wodny. W tym sezonie służą na razie do pomocy mamie w pracach ogrodowych, ale zabierzemy je także do Chorwacji do zabaw z wodą i noszenia… muszelek i kamieni :) Sprawdźcie na Instagramie marki ile dzieciaki mają pomysłów na ich wykorzystanie :).
Do kupienia —> TU
My jesteśmy po pierwszych wakacjach a za równy tydzień znowu wyjeżdżamy na 2 tygodni do ukochanej Chorwacji. Tym razem – po raz pierwszy w życiu – jedziemy z Wojtusiem <3 Jak myślicie… spodoba się mu?
Piękne wszystko,co tu dużo mówić :). Połączenie estetyki z funkcjonalnością to jest to! Te zestawy manualne sama bym podkradła i plecak też :).
Plecak to miłość, a manualne – te wyklejane cyrkonie podkradam, żeby sie uspokoić i zrelaksować :D
Fajna lista, podeprę się nią podczas pakowania rodzinki :)
Na aktywne wakacje na pewno przyda się plecak i lunch boxy. Te konewki też mi się bardzo spodobały
super zdjęcia i fajne wskazówki :)
Gdzie Ty to wszystko pomieściłaś? :) Ja często na wakacjach zapominałam o wieczornym leniuchowaniu w hotelu i nie zabierałam żadnych rzeczy dla dzieciaków (później oczywiście wszystko trzeba było kupić na miejscu). Super pomysł, ale nie tylko ten! Świetny jest ten zestaw konewek. Moje dzieciaki nie przepadają za pracą w ogrodzie, ale takie gadżety powinny je przekonać ;)
Fajny ten lunchbox! Zawsze biorę ze sobą do auta na jakieś fit przekąski :)
Hulajnoga robi wrażenie :) Na pewno wezmę ją pod uwagę wyjeżdżając na wakacje z moją rodzinką :)
Świetne zdjęcia i pomysły co zabrać, aby dzieciaki się nie nudziły ;) pudełeczka na żywność skradły moje serce ;)
Zestawy artystyczne to znakomity pomysł, zarówno jak i plecak, który zawsze podczas wakacyjnych wędrówek czy podróżowania jest potrzebny. Ja w ostatnim czasie do wakacyjnego niezbędnika zaliczam smart kid belt. Alternatywne rozwiązanie do fotelików samochodowych, które znakomicie przydaje się w sytuacji korzystania z taksówek lub przy wynajęciu auta na wakacjach, które zapewnia bezpieczną jazdę mego syna w aucie
Bardzo fajne rozwiązanie. Zupełnie coś innego niż foteliki. Bardzo mobilne i bezpieczne. Najlepiej poszukać testów z Hiszpanii tego pasa. Porównywali bezpieczeństwo wg. normy iSize różnych fotelików i tego Smart Kid Belta. W porównaniu do fotelików wypadł bardzo dobrze.
Hulajnogi tego lata wróciły do łask – to prawda! Świetny patent z wiaderkami, łopatkami i konewkami (!). O ile te pierwsze to must-have na plażę, o tyle z konewką można zabrać je wszędzie i wykorzystać do zabawy. Pozdrawiamy :)
Żeby pojechać na takie wakacje, Gadżety są bardzo ważne,ale trzeba też sprawdzić przed wyjazdem auto i stan ogumienia i ogólnie stan techniczny swojego samochodu …