Inspiracje zakupowo – prezentowe part III
przedostatnie w tym roku :) 1. Golaski Laleczki Sonny Angels pojawiały się już kilka razy na blogu. W tym roku powiększyliśmy kolekcję o nowe zwierzaki i unikalne, większe golaski z limitowanej kolekcji Kiss Mark Leopard. Ponoć przynoszą szczęście ;).. Zabawę na pewno!
2. Pojemniki na drobiazgi Najpraktyczniejszy prezent ever. Która księżniczka nie posiada masy małych laleczek, torebeczek i innych popierdułek, walających się po całym pokoju i spychanych wieczorem nową w kąt. Pojemniki pozwalają na utrzymanie względnego porządku, wyglądają uroczo i estetycznie.
3. i 4 – Gry edukacyjne Haba dla dzieci starszych. Na fali edukacji połączonej z zabawą. Dwie prze-re-we-la-cyj-ne gry Haba, dzięki którym wasze maluchy w mig, “przypadkowo” nauczą się państw, stolic i ich położenia na mapie. Zabawa którą rodzice uwielbiają na równi z dziećmi. Totalny hit! Maluchy tak ją pokochały, że sięgają po nią same, mimo, że do łatwych nie należy. I kiedy słyszę jak mój 6-latek przepytuje 3-latkę z państw, a ta w dużej mierze odpowiada dobrze, moje serce rośnie! Nagram wam to kiedyś, to nie uwierzycie ;)
Golachy to u nas hit, mamy chyba z 6. W połączeniu z mebelkami z Lidla to zabawa na 102. Czy ja dobrze widzę, że jeden z nich jest większy? Kiedyś Lilka w sklepie wypatrzyła takiego, dużego reklamowego i powiedziała, że jest gruby jak tata:)
Gra- fantastiko, coś dla nas za 2 lata:)
p.s. I światełko na fotkach jest:) Jak wyczarowałaś?
Na tych to płakałam i czarowałam, dosłownie :/
W poprzedniej, pościelowej notce to już nowy nabytek, lampa ;)
O, w poprzednim wpisie to myślałam, że tak słońce od śniegu odbija:) Też powoli myślę nad lampą, bo jest dramat. Nawet obiektyw 1.8 ledwo daje radę. Dobrze, że kiedyś polecałaś Photoscape. Bez niego blog by zapadł w sen zimowy.
Ja mam 1,4 i można pogwizdać.. O 13 noc. A dzieci do 15 w p-kolu ;)
jeszcze nie mamy Sony angel ani jednego ale myśle o prezencie pod choinkę dla moich skarbów. Sa super! Pozdrawiam
Mamy te same plastikowe buty :D :D :D
A te gry to super pomysł!!!! Mam już pomysł na urodzinowy prezent dla młodej :D
Sonny Angel uwielbiamy mamy już małą kolekcję ale chcemy więcej :D
U nas gry planszowe kompletnie nie przechodzą, bo żadne z dzieci nie umie przegrywać. Zaraz foch i płacz :D Nie wiem jak je tego oduczyć.
Zacząć od gier w których niema przegranych np Zwierzak na zwierzaku Haba
Tańczące jajeczka HABA to gra z “Jajem” :)
dziękuję za radę!
Słyszałam, że jednym ze sposobów nauczenia dziecka przegrywania w planszówkach jest wprowadzenie do zabawy np. maskotek bądź figurek. Po prostu zamiast dziecka gra miś czy lalka a oni zamiast nigo/niej rzucają kostką, poruszają pionkami. W razie przegranej/wygranej podkreślamy, że to miś przegrał a nie dziecko. Powinno być łatwiej. Sposobu nie sprawdzałam – u nas nie było tego problemu, bądź pojawiał się sporadycznie.
kąt nie kont:)
a reszta jak zawsze ekstra:0
kąt nie kont:)
nigdy się nie nauczę ;)
a te różowe domki na półeczce to co to za domki? i ta niebieska “różdżka-berło” co Lenka trzyma w rączce to co to?
Pojemniki na pierdółki cudne :)
Berło- różdżka z ‘Krainy lodu’ z Disney on Ice.
Domk (od lewej)- Roszpunki, Lala Loopsy i takiego szarego misia pluszowego.. nie pamiętam jak się nazywa.
a co to za gra? i jaki wiek się nada? :)
Poznaje się państwa i stolicę i ich ułożenie na mapie.
Wiek niby taki dla Maksa, ale jak pisałam, Lenka uczy się w mig przy braciszku.
Łeeee, a ja już kupiłam pod choinkę dla mojego 4-latka mapę świata Dumel… i znowu będzie w tyle :P
to się nie załamuj, my mamy mapę świata Dumel i mamy też grę planoszową którą mają Makóweczki i Dumel jest dużo fajniejsza :):):)
A nasz mapa Dumel już okupuje wieczko szafy od ponad roku :(
Uwielbiam te golaski ! Są Boskie :)
Taaa… ja to bym chciała być takim biednym, hipsterskim Makiem… :P Nie przewidujecie adopcji? Jestem samodzielna, odchowana, tylko się bawić będę :D
hahahah <3 weźmiemy Cię jak swoje ;)
Dlaczego ja nie mam córki? Aaaaaaaaaa te pojemniczki, laleczki, domki….to wszystko jest takie piękne.
U nas non stop odchodzi produkcja ciastek i babeczek z ciastoliny i przyjęcia dla misiów, też nieźle jak na 2,5 letniego chłopca, ale to jednak nie to.
Myślę, że mając córkę dorosła kobieta czuje się znowu jak mała królewna wśród tych słodkich zabawek :)
A co wy z tym światłem? Marlena miała kiedyś zdjęcia z gorszym światłem? Eeee ja nie zauważyłam nigdy :P
Na światło sama narzekałam w którymś z postów, stąd pytania ;)
A córeczkę mogę wypożyczyć do obdarowywania :P
Chyba skuszę na te golaski, są naprawdę świetne :) Pokazałam Lence na zdjęciach i jest zachwycona i już chce chce chce, daj mi daj mi daj mi :)
Czy ja dobrze widzę? Cz na półce stoi lalka”z obciętą głową:), która była powodem płaczków Leni w Biedronce? PS. Nadal nie mogę sobie wyobrazić słodkiego aniolka, który przeistoczył się w wyjącego wilka:))
No właśnie tą miała wcześniej, a chciała Ariele! Już jeden horror w domu wystarczył. Na drugi nie przystałam ;)
Lalka z obciętą głową???? taka lalka do czesania i malowania tak? Matko ja jako dziecko bardzo pragnęłam mieć takie coś, a teraz to mi wygląda faktycznie na horror ;).
a my mamy Ariel własnie! horror się zaczyna jak moja prawie 3-latka zaczyna jej robić fryz :D
Piękny koplet ma córka, jakiej firmy?;)
Bluzeczka- Lindex
Legginsy- Zara
(obecne kolekcje)
Jak nazywa sie ta gra pierwsza z gory?Czy to w sumie jedna gra?A przy okazji uwielbiam Makoweczki.
To dwie gry ale jedna już się wyprzedała.
Moja Młoda ma dopiero nieco ponad 2 miesiące, więc na laleczki jeszcze za wcześnie, ale te pojemniki są boskie! I te kolorki ! Tylko się zastanawiam czy to oby na pewno prezent dla dziecka, czy może dla mamy, żeby łatwiej było porządek trzymać :)?
Stanowczo dla mamy. Życie staje się prostsze ;)
O Golaski! Zapomnialam o nich… A ja glupiutka zastanawiam sie co kupic bratanicy pod choinke.
Są doskonałe <3
Golaski, boje sie ich bo wiem że przepaniemy (przyznam się: Ja) napiszesz co to za meble i tapeta?
Gry planszowe to świetny pomysł! My w tym roku stawiamy na sport – starszy syn dostanie nowe narty z rossignola, a córeczka jest jeszcze ciut za mała, ale przy okazji wypatrzyłam dla niej bieliznę termiczną i rękawiczki na 2 palce też z tej firmy – będą jak znalazł na sanki.
Najbardziej lubię właśnie takie praktyczne prezenty.
Z resztą mężowi też w tym roku kupiłam narciarski kask w adventure sports, tak się rozhulałam z tymi sportowymi gadżetami xD