Kompetencje przyszłości – czego uczyć dzieci dziś, żeby zapewnić im łatwiejsze wejście w dorosłość
Obecny czas izolacji zmienił ogrom ludzkich postaw. Odkrył wiele rzeczy nieujawnionych, wyłonił na światło dzienne nasze braki, umiejętności i tęsknoty.
Ja na przykład, kilka dni temu, pięknie pofarbowałam sobie sama włosy. Nie robiłam tego odkąd w wieku lat 13 (szamponetką) zmieniłam kolor na różowo-pomarańczowy. Gwoli jasności, kolor wyszedł idealny! Okazało się także, że świetnie radzimy sobie z mężem pracując razem w domu i uwielbiamy przerwy na kawę, na tarasie. Obecna sytuacja nawet zwiększyła naszą efektywność zawodową.
Także szkoła w czasie zarazy pokazała szybko, co w podejściu do edukacji działa, a co leży. Jasno i dobitnie zostaliśmy oświeceni, jak ważne w naszym życiu są nowe technologie i jak dużą rolę odgrywają w życiu dzieci, młodzieży, a także dorosłych. Bez internetu, komputerów, ipadów, telefonów, nie działałaby ani gospodarka ani szkolnictwo. Możemy więc śmiało oderwać bandaż mitu, że nowe technologie to tylko te złe gry przed którymi dzieci siedzą godzinami, czy inne ogłupiające media społecznościowe.
Nowe technologie to przyszłość. To możliwość nieograniczonego rozwoju, mobilnych umiejętności i po prostu… przyszłej pracy i kariery naszych dzieci. Dlatego trzeba ich tych nowych technologii uczyć używać mądrze i wielopłaszczyznowo.
Uczyć gier, ‘tiktoków’ i ‘jutubów’ nie musimy. To nasze dzieci mogą edukować nas. I to jest ok – oni będą żyli w świecie, w którym wszyscy będą porozumiewali się językiem mediów społecznościowych i technologii. My możemy zachęcić ich tylko do rozszerzenia kompetencji i do tego, aby przy użyciu technologii robiły coś z sensem, coś wartościowego i rozwijającego. I żeby umiały korzystać z nich bezpiecznie, ostrożnie i z głową po prostu. Podsuwać zaciekawiające narzędzia, które na obecnym etapie będą po prostu zabawą.
A gdybym powiedziała Wam, że istnieje taki program, dzięki któremu Wasze dzieci mogą bezpłatnie – zdobyć te ważne kompetencje młodego internauty? Pewnie zapytałybyście, gdzie jest haczyk? Otóż haczyka nie ma. Wystarczy zachęcić nauczycieli, dyrektorstwo Waszej szkoły do udziału w projektach, które oferuje Fundacja Orange.
Jeśli to wasza szkoła dostanie się do projektu, Wasze dzieci czeka masa wartościowych niespodzianek.
Megamisja
Mega Misja to program dla klas 1-3. Może być realizowany w ramach zajęć lekcyjnych lub na świetlicy szkolnej szkoły twojego dziecka. Misją programu jest to, aby dzieci poruszały się w sieci bezpiecznie, z umiarem i były świadomymi użytkownikami multimediów.
Dzieci, dzięki luźnej formule zajęć, opartych na fabule bajki o śmiesznym Psotniku, bawiąc się uczą się na przykład tego, jakie treści można publikować w sieci i jak chronić swoją prywatność. Ja jako blogerka edukuję moje młodziaki sama. Dokładnie znam każdy zakamarek internetu i wiem co w nim czyha. Jednak nie każdy rodzic jest blogerem czy influencerem ;) i może nawet nie wiedzieć jakie zagrożenia czyhają na nasze najmłodsze pociechy w sieci. Tego mogą dzieciaki – dzięki Mega Misji, nauczyć się w szkole.
Dzieciaki edukowane są również jak zachować równowagę między czasem online i offline, umiejętność szczególnie przydatna w obecnych czasach, nieprawdaż?
Prócz umiejętności społecznych dzieci uczą się również jak robić filmiki czy proste grafiki.
Program opiera się na systemie grywalizacji – za zrealizowanie kolejnych wyzwań i zadań grupy otrzymują punkty, które wymieniają na nagrody dla swojej szkoły – tablety, książki, materiały plastyczne, gry, zabawki edukacyjne. Jedną z nagród specjalnych dla najbardziej zaangażowanych szkół jest wizyta honorowego ambasadora programu, autora popularnych książek dla dzieci, Grzegorza Kasdepke.
Fundacja przygotowuje nauczycieli do prowadzenia tych zajęć w szkołach, a na platformie megamisja.pl udostępnia im scenariusze lekcji, inspiracje, porady ekspertów.
#SuperKoderzy
Ten cykl zajęć dedykowany jest dzieciom w klasach 4-8. Jest to kurs programowania i podstaw robotyki, nie tylko na informatyce, ale i na innych przedmiotach szkolnych – na lekcjach przyrody, historii, fizyki, języka polskiego, angielskiego, niemieckiego czy muzyki.
Ja znam ten projekt z innej strony, jako że Maksio jest w klasie ipadowej i używają właśnie nowych technologii na każdym przedmiocie robiąc przeróżne projekty. Takie nauczanie sprawia, że dzieci chętniej i łatwiej przyswajają wiedzę z danego przedmiotu, opanowując przy okazji obsługiwanie nowych technologii w sposób użytkowy.
W programie #SuperKoderzy dzieci uczą się budować strony internetowe oraz tworzyć proste gry. Zajęcia rozwijają kreatywność, umiejętność logicznego myślenia i pracy w zespole. Pomagają rozbudzać się przyszłe zainteresowania.
Co ważne nauczyciele otrzymują od Fundacji Orange pakiet szkoleń, a szkoły granty na zakup sprzętów np. zestawów robotów, aby jak najlepiej przygotować się do prowadzenia zajęć z dziećmi.
A ponieważ nauczanie przeniosło się do internetu, to i #SuperKoderzy działają częściowo w sieci i zapraszają Wasze dzieci na cykl warsztatów online z nauką programowania na wesoło. Co poniedziałek o 11.00. Szczegóły tutaj: https://fundacja.orange.pl/aktualnosci/artykul/wracaja-poranki-z-superkoderami
Szkoła Twojego dziecka w programie
Tak jak pisałam wyżej, udział w tych inicjatywach jest nieodpłatny, bo Fundacja realizuje je w ramach swojej społecznej misji. Do was jako rodziców, należy tylko zachęcenie przedstawicieli szkół do zapisania się do projektów na stronie: https://fundacja.orange.pl/nabor-szkol
Pełnym wsparciem w tej edycji Fundacja obejmie kolejne 150 szkół w MegaMisji oraz 140 w #SuperKoderach. A do tej pory już prawie 1500 placówek skorzystało z tych programów.
Myślę, że to świetna opcja na rozwój i edukację naszych dzieci. Nauka przez zabawę, zaciekawienie nowymi technologiami i niesztampowe zajęcia. Jak właśnie buduje się przyszłe kompetencje nowego pokolenia. Kiedyś dzieciaki przybiją nam za to piątkę! :)
Dzięki Marlenko, już napisałam do dyrektorki naszej szkoły i przedstawiłam możliwość udziału naszej szkoły w takich szkoleniach. Super akcja! Dzisiaj nawet uczestniczyłam w szkoleniu online ze Scratcha, ale miałam przy tym zabawę :) Córki zaglądały mi zza ramienia z ciekawością!
Bardzo mnie to cieszy <3
Skoro dzieciaki i tak przesiadują większość czasu z nosem w komputerze lub telefonie ( my w sumie też ) to warto by coś z tego wynosiły. Bardzo fajne propozycje we wpisie, programowanie uczone od najmłodszych lat nie jest trudną wiedzą i oswaja dzieciaki z mysleniem analitycznym. Polecam również założenie kanału youtube, gdzie mogą się uczyć twórczości :)