Leczo do słoików

Wybaczcie, że Was trochę zaniedbuję, ale wakacje z dwójką dzieci + praca, to słabe połączenie. Szczególnie, że oficjalnie na cztery ręce szykuję ich do szkoły, a także naszą trójką na wyjazd do Chorwacji. Ruszamy już 15 sierpnia i pobędziemy tam całe dwa tygodnie. A co się robi jak się nie ma na nic czasu? Przetwory! ;) Cała ja.. jak już nie wyrabiam na zakrętach to jeszcze sobie dokładam.
Ale takie weki są bardzo praktyczne zimą oraz na.. wyjazdach. Zamierzam zabrać ile się da gotowych obiadów, bo na miejscu wena na gotowanie bywa ulotna, a Lenka w wersji bez glutenu/mleka/jajek nie jest łatwa żywieniowo do ogrania. Nawet restauracje przestały być bezpieczną opcją, bo w zupach śmietana, a na rybach panierka z mąki pszenicznej. To będzie wielka improwizacja, jednam staram się być możliwie najlepiej przygotowana. Dzisiaj robimy leczo do słoików.

Leczo do słoików przepis

Składniki:

• pół kilograma cebuli (jeśli słoiki mają stać bardzo długo, to niektóre szkoły mówią, żeby nie dodawać cebuli)
• 2 kg cukinii (w oryginalnym przepisie na leczo jej nie ma! :))
• 2 kg papryki (różne kolory)
• 2 kg pomidorów (mogą być miękkie)
• sól, pieprz
• 2 łyżeczki słodkiej papryki
• 0,5 łyżeczki ostrej papryki
•  łyżka cukru

Przygotowanie

Cebulkę kroimy w półplasterki, przesmażamy na oleju i dusimy w dużym garnku. Pomidory obieramy ze skórki, kroimy w kostkę i dusimy razem z cebulą. Cukinię kroimy w kostkę, podgotowujemy do miękkości, a następnie dodajemy paprykę pokrojoną w paski i wszystko doprawiamy solą, pieprzem i papryką (słodką/ostrą) . Sos w leczo powinien mieć kolor czerwony. Gotowe leczo przelewamy do słoików i wekujemy ok 10-15 minut.