Majorka vs Fuerteventura – która z wysp jest atrakcyjniejsza dla rodziny z dziećmi?
Ewidentnie wpłynął na Was syndrom Blue Monday i tęsknoty za słońcem. Od początku roku dostałam kilkadziesiąt maili z prośbami o poradę na którą z wysp (które odwiedziliśmy) i do jakiego hotelu się wybrać.
Pełen powyjazdowy opis z Fuerteventure możecie znaleźć tu —-> Wyspy Kanaryjskie – Fuerteventura, plus zdjęcia —> TU.
Opisu Majorki nie robiłam, jako, że w czasie naszej wycieczki jeszcze nie blogowałam, więc i ‘się nie złożyło’, ale także zdjęcia nie były rewelacyjne (nie miałam sprzętu, nie praktykowałam). Dlaczego więc zdecydowałam się na wpis teraz? Jednym z powodów są właśnie Wasze prośby, a drugim, radośniejszym – wracamy na Majorkę w te wakacje <3 Juhuuuuuuu!
Dawno, dawno temu postanowiliśmy, że co roku będziemy z dzieciakami odwiedzali inne miejsca na świecie. Plan był ambitny. Zaczęliśmy od Majorki (z 6-miesięczną Lenką) i Fuerteventury rok później. Ostatnie dwa lata, wakacje pożarł dom więc odpoczywaliśmy nad polskim morzem, w górach i na Mazurach.
Obecna sytuacja w krajach Afrykańskich, Arabskich i części Europejskich nie jest najbardziej komfortowa do podróżowania, szczególnie dla rodzin z dziećmi. Bezpieczną opcją w tym roku są kraje/wyspy hiszpańskojęzyczne i przewiduje się, że w tym roku w te miejsca wycieczki podrożeją.
Dlatego już teraz zabookowaliśmy sobie wakacje na ukochanej Majorce – cudownej, sprawdzonej idealnej. Co więcej, nie ma co się oszukiwać – półroczna Lenka niczego nie pamięta z wyjazdu, a teraz będzie mogła pełnoprawnie korzystać z atrakcji, które wyspa oferuje.
Dlaczego Majorka?
Kilka drobnych podpunktów składa się na rewelacyjną całość. Wyspa jest po prostu idealnym miejscem na rodzinny wypoczynek, ten leniwy, ale także, aktywny. Moje główne plusy to:
1. Szybki lot
Podpunkt ważny szczególnie, kiedy na taką wyprawę zabieramy małe dzieci (szczególnie te poniżej 2 lat). Trzy godziny lotu na Majorkę lub sześć na wyspy Kanaryjskie. Ja wybieram 3, mimo, że wykupowałam Lence od pierwszej podróży, dodatkowy fotel w samolocie. Myślę, że z maluchami 6+, lot staje się kwestią drugorzędną.
2. Warunki pogodowe
Znacznie łaskawsze na Majorce, niż na wystawionych na działanie prądów oceanicznych, Wyspach Kanaryjskich (nie bez powodu nazywanych Wietrznymi Wyspami). Kiedy na Majorce w maju/czerwcu można przyjemnie wypoczywać, na WK urywa głowę i często jest po prostu zimno.
3. Morze vs ocean.
‘Zupa’ vs ciepła woda. Plaża ‘rajski piasek’ lu plaża ‘zapierające dech w piersiach widoki’. Tu rachunek nie jest jednoznaczy. Do codziennych kąpieli i plażowania wybrałabym Majorkę, zaś oko napasiecie i odbierze Wam dech w piersi, na Fuercie. Więc mamy pierwszy remis.
4. Atrakcje
Tu absolutna przewaga Majorki. Trzy rewelacyjne parki wodne (Western Water Park, Aqualand oraz położony 4 przystanki autobusowe od naszego hotelu – Hidropark Alcudia). Aquarium z placem zabaw Marineland i piękne show z delfinami czy też papugami. Cudowne, ogromne zoo – safari. Przebajeczna trasa górami (można dostać choroby lokomocyjnej ;)). Majorka to absolutny raj. Fuerteventura była marną namiastką. Średni park wodny, bardzo fajne zoo (można karmić żyrafy!), poza tym brzydka kamienna pustynia i kozy, wszędzie kozy. Bajeczne plaże nie wystarczyły. Z małymi dziećmi, które nie podniecają się zwiedzaniem domów i podziwianiem widoków, wybrałabym stanowczo Majorkę. Nie ma opcji nudy. Brakuje dni na atrakcje.
Wybór lokalizacji i hotelu
W potocznej opinii Majorka dzieli się na imprezową część południową – zachodnią i rodzinną północno – wschodnią. I przy tym podziale bym została. Po raz drugi wybraliśmy Hotel Playa Garden, który ma wspaniałą lokalizację, plażę, ale także sam w sobie jest doskonałym miejsce do aktywnego wypoczynku. Pokoje typu ‘studio’ ułatwiają życie i sprawiają, że wypoczynek nie jest zdominowany porami snu dziecka. Sypialnia (zamykana) i oddzielny salon dają komfort wieczornego spijania drinków ;). Hotel ma bardzo dobre jedzenie oraz fantastyczne miejsce (mini amfiteatr ze stolikami) na wieczorne shows (najpierw dla dzieci, potem dla dorosłych). Posiada kilka basenów z płaskim zejściem (plus dla dzieci 3+). W tym roku ponoć jest już i brodzik. Doskonałe miejsce dla tych, którzy poruszają się autobusami i komunikacją miejską (kilka przystanków do Alcudi). Dobrze jest wynająć samochód co najmniej na trzy doby aby zwiedzić resztę wyspy. W Majorce nie da się nie zakochać…
Jeśli wciąż jesteście nieprzekonani włączcie sobie – TO … I wszystko staje się jasne ;)
Gorąco się zrobiło.. zazdroszczę Wam tej wyprawy!
U Nas w wakacje będą rewolucję. .
Sierpień termin porodu mamy.. więc wakacje w tym roku odpuszczamy!
Już czekamy na wakacyjne zdj. My możemy rewanż zrobić i wysłać brzuszkowe i opuchniete kostki!
Pozdrawiam
Ale w maju możecie jeszcze wypocząć :). Potem to już chyba latanie jest utrudnione.
ta zjeżdżalnia z tyłka słonia haha :)
To się nazywa ‘wyskoczyć spod ogona’ :P
Zazdroszcze wyprawy, od 3 lat co roku wybieralismy Majorke na nasz wakacyjny wyjazd i nigdy nas nie zawiodla ta piekna wyspa. Nasze 4.5 letnia corka rowniez zawsze byla zachwycona iloscia ciekawych miejsc i atrakcji jakie oferuje wyspa. Z racji tego ze nie mieszkamy w Polsce w tym roku po raz pierwszy zarezerwowalismy wakacyjny urlop wlasnie w naszym rodzinnym kraju w Zakopanym i tez nie moge sie juz doczekac ;)
To się podmieniamy bo my w ubiegłym roku odwiedziliśmy Zakopane a w tym ciągnie nas na bajeczne plaże :)
Małe pytanko kupujecie wakacje z biura podróży? Czy sami planujecie ?
Z biurem. Przy locie dla 4 osób w dwie strony w sezonie na własną rękę niewiele dało się zaoszczędzić. A jednak dzieciaki uwielbiają all in w hotelu i wieczorne drinki dla dzieci (a tym hotelu jest kilka rodzajów), oraz wieczorne animacje.
Nie mogę się zgodzić. Od kilku lat jeździmy w sezonie w różne miejsca na własną rękę i ZAWSZE jest DUŻO taniej od najlepszych ofert z biur. Trzeba tylko dobrze szukac i zająć się tym co najmniej 3-4 miesiące wcześniej. Jedyny warunek- trzeba znać język obcy umożliwiajacy komunikację.
Coś tam na pewno jest taniej, ale mówimy o hotelach 5*, które są zabookowane po brzegi :). Te najlepsze wyprzedają się tak do marca.
Majorka to moj drugi dom (mamy tam mieszkanie i jezdzimy kilka razy do roku). Polecam wycieczke do jaskin – spokojnie mozna wejsc z dziecmi, szczeg. takimi w wieku Twoich. Mile i ciekawe schronienie od upalow. Z Alcudii to rzut beretem. Jesli chcialabys wiecej – chetnie cos wyprodukuje. Wasz hotel tez znam :-) Jest rzeczywiscie dobry dla rodzin z dziecmi. Udanych wakacji!
Bardzo chcę! Pisz tu, jeśli to nie problem to i inne dziewczyny skorzystają.
My 4 lata temu byliśmy z niemowlakiem co uniemożliwiało eksplorację wszystkich pożądanych miejsc więc teraz będziemy odkrywać wyspę na nowo!
Mam pytanie o Palmę i okolice oraz o taką piękną plażę na połnocnym wschodzie. Szukaliśmy jej jeżdżąc godzinę dookoła miasteczka ale nie znaleźliśmy :(
Ja tez obrabiam Majorke z moimi (moja starsza corka miala 6 tyg. jak zaczela sie byczyc na plazach :-) szczesciara). Plaza – chyba chodzi Ci o Es Trenc? Absolutnie najpiekniejsza plaza ever. Tylko, kawalek jest dla nudystow :-) czego my nie wiedzielismy, a zauwazylismy jak juz sie dobrze rozsiedlismy. :P
Palma – z dziecmi to bym zaczela od katedry i tapas (polecam La Boveda http://www.restaurantelaboveda.com/) i piekny spacer uliczkami w centrum. Niekoniecznie plaza mayor. Ale przy ratuszu i male uliczki odchodzace od niego – urocze. Dla Maxa – Puerto Portals http://www.puertoportals.com/en/index.html – to na zach. od Palmy. Tam tez jest Marineland – wiec caly dzien Wam zejdzie.
W Marineland byliśmy. Zdawało mi sie, że pisałam ale może pominęłam. Mixuje mi się z Fuerte. Jednak to 4 lata temu było ;)
Byliscie w Marineland – widzialam na zdjeciach. Tak tylko napisalam, zebyscie przejechali jeszcze przez parking i rondo – i macie cos co rzadko sie widzi. :-)
Widzialam, ze jezdziliscie autem po pln czesci – warto przejechac calosc – od Soller do Andrax – i wlasnie w tym kierunku a nie odwrotnie. Cala trasa jest nad morzem. Kiedys krecili tam Top Gear i kilka reklam samochodow.
Ania, (czytam po kolei) przejechaliśmy tamtędy! Niechcący, bo się zagubiliśmy a potem jak wpadliśmy w jednokierunkowe to było po ptokach ;). Bajeczne miejsce. Na pewno wrócimy!
http://www.puertoportals.com/en/index.html o tu przejeżdżaliśmy (zagubieni) ;). Bajeczna plaża choć ludzi jak mróweczek. Z 6-miesięczniakiem sobie odpuściłam ale teraz kręcą mnie te zaułki i Palma właśnie!
Jaskinie super! Byliśmy w tym roku z 1,5 roczniakiem.
No i oczywiście wąwóz i plaża sacalobra (podróż serpentynami po górach, widoki przepiękne).
My mieszkaliśmy w wynajętym przez b&bair mieszkaniu na plaży w samej Alcudii. Nie zamieniłabym tego na żaden hotel, a cenowo korzystniej.
Ile miesięcy miała Lenka podczas wyprawy?
Mam jakieś wewnętrzne opory przed zagranicznymi wyjazdami z malutkim dzieckiem – może niepotrzebnie…
Nawet nie chcę sobie wyobrażać ile musieliście mieć walizek :)
6 miesięcy (opis jest w notce o Fuerteventurze, podlinkowanej)
Super wpis, właśnie jesteśmy na etapie szukania miejsca wakacyjnego i Majorka – do tej pory nie brana pod uwagę – teraz wyszła na prowadzenie :) Tylko cena zaporowa, bo w tui ok 7 dni dla 4-osobowej rodziny dokładnie ten hotel to ponad 12 tys. :( Podróżujecie z biurem czy raczej sami sobie wszystko organizujecie?
Płacimy tyle co napisałaś. I boli bardzo ta cena, ale 4 lata temu była taka sama :/ i mimo wszystko… było warto!
Omg my w tej cenie 3 tygodnie na Dominikanie szaleliśmy!! 4* All inclusive –z dwojką Maluchów w lipcu 2015
Dominikana.. to dopiero daleki lot!
Jest na liście. Byłam w Puerto Rico. Cóż.. tam to Majorka może się schować. Tyle, że… zw na lot mi się od razu odechciewa ;)
Nula jak to zrobiliście w tej cenie? Może jakaś podpowiedź dla spragnionych takich odległych podróży w tak dobrej cenie?
Popieram, chętnie przeczytam chocby kilka słów o tym, jak zorganizować w takiej cenie rodzinne wczasy na Dominikanie!
Co do cen, to my lecimy w kwietniu 4-osobową rodziną na Teneryfę, wszystko organizowane na własną rękę i szacunkowy koszt za naszą rodzinę 2+2 wyszedł 7000 zł za dwa tygodnie (z wynajmem auta i atrakcjami typu parki wodne). Ale wiadomo, w biurze podrózy płaci się te “kokosy” własnie za to, że zorganizuja wszystko za nas. Także jeśli tylko ma się czas na załatwianie tego wszytskiego i odpowiednio dużo urlopu, można za takie same pieniądze pojechac na dwa razy dłużej (albo na tydzień dwa razy taniej)
Myślę, że ogromny koszt płaci się za wersję all inclusive z tysiącem posiłków i drinkami. Ten koszt na miejscu może zabić. Chyba, że je się naprawdę bardzo oszczędnie i to co się ugotuje samemu. No ale nie po to jedziemy na wakacje. Chooooć all in jest głupie jak się wyjeżdża na całe dni. No ale wracamy na wieczorne drinki ;). Nas wycieczka 2+2, 4 lata temu kosztowała ze wszystkim około 15 tys. za tydzień.
Wczoraj napisałam co i jak i nie widzę mojej wypowiedzi a nowe się pojawiają…
Nie zgodzę się z punktem 2, na Wyspach Kanaryjskich nigdy nie jest zimno, chyba że w górach (zimą wystarczyła mi bluza podczas zwiedzania). Zimą temperatura przekracza 20′, tydzień temu na Teneryfie Sur było 27′ a latem jest przyjemniej niż na Majorce. Zimą na Fuercie zdarzają się silne wiatry ale temperatura oscyluje ok.17-18′ za to latem cudownie chłodzą. Na pewno Fuerta jest nudniejsza, znacznie mniej atrakcji niż na Majorce. Polecam Teneryfę. Na plus na pewno lot – 3 godz a 5,5 godz to duża różnica ale bez problemu dziecko da radę. Syn miał skończone 2 lata, starszy 10 lat i leciałam z nimi sama. Walizki, bagaże podręczne, wózek, dzieci – nikogo i niczego nie zgubiłam.
My także “daliśmy radę” z 1,5 roczną Lenką i 5-letnim Maksem. Tyle, że to nie był komfort a “dawanie rady” ;)
Chyba wszystko zależy od charakteru dziecka, z młodszym nawet przy długich lotach czuję się jakby dziecka nie było ( bawi się, coś zje, poczytam mu, prześpi się) za to starszy w jego wieku podczas podróży dawał nam w kość, energia go roznosiła.
Ewa moi spali, bo lecieliśmy nocą. Wykupiłam półtorarocznej Lence fotel, usiadłam pośrodku i niby był ok, ale ani się ruszyć nie mogłam, ani siku wyjść. Nogi mi zdrętwiały. Średnio fajnie ;)
podsyłam link do kamerek live z Wysp kanaryjskich, głównie z mojej ukochanej Teneryfy http://www.canarylive24.com/ może komuś się przyda, pozdrawiam
Absolutnie nie zgadzam się z Twoją opinią co do oceny Wysp Kanaryjskich. Wynika ona z tego, że byliście na Fuertaventurze, która jest najbardziej wietrzną wyspą z siedmiu – bo Wysp Kanaryjskich jest 7.
Byłam zarówno na Majorce jak i na Wyspach Kanaryjskich. Uważam, iż poza lotem, który jest długi bo trwa około 5 godzin to właśnie “Kanary” są znacznie bardziej atrakcyjne dla rodzin z dziećmi. Przede wszystkim trzeba wybrać Gran Canarie lub Teneryfe, gdyż na tych wyspach temperatura w zasadzie przez większość roku jest na poziomie powyżej 25 stopni C. Na obydwu wyspach wieje sporadycznie, często jest to kalima – ciepły afrykański wiatr. Najchłodniej jest od drugiej połowy grudnia do marca około 20 – 24 stopni i może wiać mocniej oraz sporadycznie padać. Zarówno na Gran Canarii i Teneryfie są liczne parki rozrywki dla dzieci (szczególnie polecam LORO PARK na Teneryfie lub PALMITOS na Gran Canarii), a w wiekowości kurortów są szerokie piaszczyste plaże – co już na Majorce nie jest tak oczywiste. Woda w oceanie nawet zimą nie spada poniżej 20 st. i swobodnie można zażywać kąpieli bez obawy szybkiego wychłodzenia – woda w Bałtyku jest dużo zimniejsza nawet latem. Poza tym na Kanarch w zasadzie nie ma insektów a klimat jest łagodny. Dodam jeszcze, iż na Wyspach jest strefa wolnocłowa i można zrobić duuuuże zakupy dóbr całkiem luksusowych. Aby docenić Wyspy Kanaryjskie to trzeba dobrze wybrać cel wyjazdu – czyli wyspę. Fuertaventura to najgorszy możliwy wybór jak ktoś nie lubi wiatru.
Woda w maju była fatalnie zimna i nawet leżaki były nie rozstawione. Sprawdzaliśmy parki wodne i inne atrakcje przed wylotem i naprawdę słabiutko na GC i Tene w porównaniu z Majorką. Insektów nie było ani na jednej ani drugiej wyspie. 24 C + wiatr to dla mnie równe z mrozem :P. Fakt, że Fuerte słynie z wiatru, ale ma najpiękniejsze plaże. Z dzieciakami – 100% Majorka, ale pozostałe wyspy odwiedzimy na 100%. Jedną z nich może nawet w tym roku :)
Nie jestem ekspertem od insektow. Ale. Na Majorce w zeszlym roku strasznie ciely. Na Gran Canarii na korej bylam kilka lat temu tez. Ale moze to tylko mnie tak lubia. W kazdym razie ilosci komarow jako kryterium bym jednak nie brala.
Aniu to może jakiś rok ‘komarowy’ był, bo ja nawet nie wpadłam na taki pomysł, że coś może nas tam gryźć. Ale wiadomo, że różnie to bywa. My w B-stoku mieliśmy w tym roku inwazję os. Jakby ktoś zza granicy przyjechał to bałby się wrócić, tyle ich było ;)
Polecam Teneryfę oraz zakwaterowanie na południu wyspy. W czerwcu temperatura była idealna. Będziecie zadowoleni z wizyty w najlepszym parku wodnym w Europie – Siam Parku, bawiłam się tam jak dziecko mimo tego, iż pływać nie umiem i boję się wody, ale po prostu nie dało się nie skorzystać z tych atrakcji. Dzieciaki będą zadowolone z wizyty w Loro Parku oraz z wjazdu kolejką na wulkan Teide.
Teneryfa brzmi kusząco na zimowy wyjazd… Czy za zimno?
Moim zdaniem nie za zimno. Listopad, grudzień – na pewno będzie super ciepło. Oczywiście mówimy o południu wyspy. Potem woda w oceanie się troszeczkę wychładza i dlatego w kwietniu, maju nie zdąży się jeszcze dobrze nagrzać. Słyszałam od miejscowych, ze własnie w maju może się trafić najgorsza pogoda na Kanarach, ale regułą zapewne to nie jest. Niestety mimo ciepła dzień na Kanarach w miesiącach zimowych jest dużo krótszy. Dlatego moim ulubionym miesiącem na urlop za granicą jest czerwiec. Moim zdaniem tak jak na Balearach najfajniejsza jest Majorka, tak na Kanarach Teneryfa:)
My byliśmy 2 tygodnie na Teneryfie- przełom listopada i grudnia. Super , bo też piękny świąteczny wystrój już był w miastach. Było ciepło, chodziliśmy w krótkich rękawach. Tylko w góry braliśmy bluzę. Wyspa bardzo nas zauroczyła, a trochę Europy już objechaliśmy (Majorkę też- i też polecam) Loro Park – frajda dla dzieci. Pokazy orek, delfinów, fok,papug . Dzieci bedą na 100%zadowolone. Są też inne parki, ale nie korzystaliśmy to się nie wypowiem. Obowiązkowo auto na 3 dni aby objechać wyspę-cudnie i malowniczo. Kupiliśmy jeszcze rejs na sąsiednią Gomerę (to akurat nie jest atrakcja dla dzieci) i rejs w poszukiwaniu delfinów, jak nam obiecano. Co prawda delfinów nie udało nam się spotkać, ale za to spotkaliśmy wieloryby piloty, matka z młodym płynęła wzdłuż burty-niesamowite wrażenia. Teneryfę dla rodzin z dziećmi polecam jak najbardziej. Lanzarotte też jest piękna, jednak Teneryfa oferuje więcej atrakcji dla dzieci
Byliśmy i na Fuercie i na Majorce z dziećmi. Na Fuercie z synkiem rocznym a na Majorce w ubiegłym roku już razem z prawie dwuletnia córeczka i 3 letnim synkiem. Zgadzam się że Majorka wygrywa w zestawieniu z Fuertą i dlatego w tym roku też tam lecimy :) Byliśm też w super hotelu, ale drugi raz w to samo miejsce nie chcemy jechać. Wasz hotel wygląda bardzo fajnie ale ta cena….My lecimy na dwa tygodnie. Wy też?
My na jeden, bo PT nie przyznał sobie więcej urlopu ;)
A ja polecam grecką część wyspy Cypr- zjawiskowo widokowo i atrakcyjnie dla rodzin z dziećmi. Woda cieplutka. Byliśmy z 1,5 roczniakiem.
Teneryfa spoko, choć ja na kanarach jakoś nie czuję klimatu. Kocham za to greckie wyspy miłością wielką- naprawdę wiele atrakcji jest na Krecie i Rodos, no i ten grecki klimat…kocham.
A jak ktoś nie lubi wakacji w kurortach…polecam Maltę, a przede wszystkim Maltańską wyspę Gozo!!!! Rany Boskie, jak tam jest pięknie ;)
Marleno my nad Majorką kilka razy się zastanawialiśmy, tylko mnie jakoś wygląd tych hoteli odstrasza i wąskie plaże, ale może nic fajnego nie trafiliśmy i nas nie zachęciło. Pod względem atrakcji słyszałam , że Majorka i Ibiza sa super.
Rany, jaka ta Lenka słodka w tym wózeczku, taka dzidzia :D A Ty jaka blondyna jasna, no no.
A ja na Greckich nie byłam, nigdy. Aż dziw bierze. Marzyliśmy na ten rok, ale poczekamy aż się ustabilizuje sytuacja z imigrantami.
W ostatnie lato widziałam imigrantów na greckiej malutkiej wysepce Halki…pamiętam ten obraz do dziś, szli korowodem, zmoknięci, brudni, było sporo małych dzieci. nagle otarł się o nas inny świat. My turyści z eurasami w portfelach i oni….smutne zderzenie światów. Na Rodos nie widziałam imigrantów w ostatnie lato.
Polecam też Portugalię, region Algavre.
Wyspy greckie – Kos i hotel Kipriotis Panorama & Suites…
Po zdjęciach widać po pierwsze jak dzieci urosły ;) po drugie, Twój wielki postęp fotograficzny :)
Fotki, jak tosterem robione. A za maluszkami takimi tęsknię <3
Bardzo dziękuję za to zestawienie! Też bierzemy pod uwagę ten hotel! Jedynie nad czym się zastanawiam to brak animacji w języku polskim dla dzieci:-( nie przeszkadza Wam to?
My w ostatnich dniach rozważamy również Zakynthos.
Oj tyle pięknych miejsc do odkrycia, a tak ograniczony czas i możliwości.
A wjakim terminie jedziecie? My na przełomie lipca/sierpnia szukamy:)
Byłoby super gdybyśmy się tam spotkali :-)
Pozdrawiam!
Lipiec/sierpień to skrajny upał. Ponad nasze siły ;)
Zaś animacji w krajach hiszpańskich po PL nie ma :(, ale dzieciom nie przeszkadza.
Jej! W końcu udało nam się wybrać i uzgodnić i teraz TYLKO czekać!! Wybraliśmy Majorke hotel Viva Cala Mesquida Club, wylot jednak w czerwcu! Achhhh!
Teraz poproszę o podpowiedź: co spakować:-)
Byłam zarówno na Fuertaventurze jak i na Majorce i choć Kanary naprawdę mi się podobają (Oprócz Fuertaventury zwiedziłam jeszcze Gran Canarie i Teneryfę), to jednak Majorka jest moim absolutnym hitem! Nic nie może się równać z tamtejszą piękną, lazurową wodą, piaszczystą plażą, niesamowitymi widokami i naprawdę świetnym klimatem. Majorkę polecam każdemu, jest jednym z niewielu miejsc do których koniecznie chcę jeszcze wrócić :)
100% :)
Byliśmy na Majorce z dwójką dzieci (4 i 1,5) w zeszłym roku. Było fantastycznie, piękna wyspa. Polecam wynająć samochód i pojeździć, zachwyciło mnie malutkie miasteczko Fornalux położone wysoko w górach oraz przepiękna dzika , zatoczkowa plaża Calo des Moro. Nie ma tam zaplecza gastronomiczno – sanitarnego ale widokowo bajka. Niestety nie jest łatwo na nią trafić, okoliczni mieszkańcy skutecznie usuwają oznakowania aby turyści tam nie trafili, mówią że to jeden z ostatnich rajów na Majorce :)
W miasteczku byliśmy. Krążyliśmy z godzinę autem w tych uliczkach gdzie to o mijance nie ma mowy. Objechaliśmy dookoła i … nic. Do plaży nie dojechaliśmy :( W tym roku spróbujemy!
My byliśmy we wrześniu po za sezonem, można było spokojnie zaparkować i powłóczyć się po milionie schodków. Ładna też jest Valdemosa ale tam na pewno byliście skoro dotarliście też do Fornalux.
Ale jaka mamusia sexy! :P
Fornalux
Calo des Moro z góry, trzeba zejść po kamiennych “schodkach”.
Bajka <3
Mam nadzieję że jeszcze kiedyś uda nam się tam poplażować. Zresztą cała okolica (południowy wschód) obfituje w śliczne zatoczkowe plaże z drobnym piaskiem. Natępnym razem pobuszujemy na północy.
Bylismy 2 razy na Majorce, pierwszy raz w Sa Coma i tam nie wrocilabym nigdy, bardzo smutne, przygnebiajace miejsce. To safari o ktorym piszesz tez nie zrobilo na mnie wielkiego wrazenia, ale ja jestem ogolnie przeciwniczka jakiejkolwiek formy trzymania zwierzat w uwiezi, przy klatce dla lwow prawie sie poplakalam. Nagralam nawet filmik w jakich warunkach te zwierzeta sa tam trzymane. I wszedzie snujace sie przerazliwie chude koty. Gdyby nie dzieci moja noga w zyciu by tam nie postala.
W kolejnym roku bylismy w Alcudii i tam bym powrocila bez dwoch zdan. Naprawde piekne miejsce, mnostwo do zwiedzania (auto koniecznie!). ogolnie cudna wakacyjna atmosfera.
Duzym plusem Majorki sa piekne plaza i plytka ciepla woda. Z tego wzgledu absolutnie nie polecam Costa Brava w Hiszpani (ktos sie pytal na fanpage), gdzie fale byly tak ogromne, ze doroslych przewracalo a woda gleboka 2 metry od brzegu.
Byliśmy właśnie na prawo od Alcudi :)
A co do kotów.. Może wpadnie mój mąż zaświadczyć. Wyszłam z tego show. Koty wcale nie chciały współpracować a treser je lał. Widać było, że go nie lubią, tylko się boją :(. Prawie się pobeczałam…
Tez bylismy na show, ale nie pamietam czy koty w nim uczestniczyly. Dzieci baly sie przede wszystkim malp, jedna prawie wskoczyla do wagomu, w ktorym siedzielismy, dla doroslych moze smieszne, ale dzieci, wtedy naprawde malutkie, byly przerazone. Nic na to nie poradze, ze widok otepialego wzroku lwa, ktory w klatce 10×4 ma przezyc swoje zycie powoduje, ze mam ochote pisac listy do ochrony praw zwierzat i pytac sie kto im dal licencje na trzymanie tych zwierzat?? sorry ze sie tak o tym rozpisalam, ale cisnienie mi sie podnioslo na wspomnienie..
To show jest w marineland na południowym zachodzie. Mamy nagrane. Tragiczne znęcanie się nad niemającymi ochoty współpracować jaguarami i lwami :(
przykre:(
my w tym roku wybieramy Chorwację, bylismy w podróży poślubnej i tez zakochaliśmy się w tamtym rejonie :)
My byliśmy w styczniu na Teneryfie i może dwa, trzy dni z całego wyjazdu były takie, że dało się siedzieć na plaży. Ogólnie mocno wietrznie i jednak około 15-20 stopni. Jedyna uwaga, to że lecieliśmy jakieś 3,5 godziny, a nie 6.
To może odrzutowcem? :P
To faktycznie mieliście pecha. Temp na południu wyspy zazwyczaj oscyluje wokół 20-25 stopni. Byliście na południu wyspy? W miesiącach zimowych oprócz krótszego dnia minusem jest jeszcze to, iż gdy chcemy pozwiedzać północ wyspy to niestety musimy mieć cieplejsza odzież, gdyż tam temp potrafi byc nawet o 10 stopni niższa. No i ja na wulkanie Teide w czerwcu miałam bezchmurną pogodę z 20 stopniami ciepła na szczycie, nawet sweter nie był potrzebny, a zimą niestety nawet leży tam śnieg.
jeszcze za wczesnie, zeby zyczyc udanego wyjazdu, ale podziwiam, ze juz teratz planujecie, u nas z roznych wzgledow zawsze wszystko na ostatnia chwile.
Przy czym nasz styl podrozowania wydaje sie dla wielu osob niemozliwy bo my organizujemy sobie sami objazdowki bez siedzenia w jednym hotelu, tak, z malym dzieckiem rowniez. I ku zdzwieniu wielu osob dzecko tez to lubi i dla dzecka to jest jest fajne i ciekawe. Dlugosc lotu tez nie byla dla nas nigdy decydujaca, a zwiedzilismy naprawde bardzo odlegle miejsca.
Kanary byly na samym poczatku, wybralisy wlasnie ze wzgledu na krotki lot – Teneryfa we wrzesniu – polecam jak najbardziej, bardzo duzo atrakcji, ciekawych miejsc do zwiedzania, piekne krajobrazy a klimat – bajka, bez meczacych upalow (to akurat zawsze staram sie omijac bo ani ja ani dziecko nie znosimy zbyt dobrze) i wiatrow – ale tutaj trzeba sie orientowac co do kierunku wiatru – jak na wiekszosci wysp, nawet i greckie wysepki potrafi niezle zamiatac, ale wowczas w planie zwiedzania trzeba to brac pod uwage i nie pchac sie w okreslone dni na wietrzna strone wyspy przy spokojej drugiej stronie.
Ale i tak uwazam, ze wszelkie rankingi czy dyskusje co lepsze/gorsze, gdzie jechac itd. sa troche bez sensu, bo kazdy ma inne oczekiwania, inaczej lubi spedzac czas, co innego jest atrakcyjne a co innego meczace. Dla mnie morze srodziemne nie nadaje sie w srodku lata na nic innego jak siedzenie w wodzie po uszy.
Ahhh…. Zazdroszczę takich widoków i wspomnień <3 Marzę o rodzinnych wakacjach nawet nad naszym polskim morzem bo wręcz je kocham mimo brudnej wody i przepełnionych plaż ;P Szczerzę wierzę w to, że uda mi się w tym roku wyjechać na nasze pierwsze wspólne wakacje z córeczką! Narobiłaś mi ochoty ;P Zaczynam odliczanie do lata ;P
Poznaję zdjęcia :) My byliśmy na Majorce w tym roku we wrześniu. Pogoda świetna, woda gorąca no i zaletą wrześniowego urlopu było to, że nie było tylu turystów co w sezonie. Spędziliśmy ponad tydzień w hotelu położonym w miejscowości Alcudia. Nastepnym razem wybieramy się do Cara Ratjada. Byliśmy tam na jednodniowej wycieczce i jest przepięknie, dużo zieleni no i naszym zdaniem ładniejsze plaże :)
Byliśmy na Cala Ratjada :) Hotel Green Garden. Byliśmy we wrześniu i były jeszcze animacje. Animatorki z Polski :) Wszystko super. Jedzenie, hotel, samo miejsce też. Polecam!
Tez byliśmy 2+2 na Majorce w zeszłym roku,cudnie było,hotel all in z mnóstwem atrakcji dla dzieci,przepiękna płaza.Wymarzone i wyczekiwane wakacje,chłopcy podekscytowani,a w drugiej dobie bach….starszy synek (4lat) gorączka,zapalenie ucha,lekarz w hotelu i antybiotyk.Masakra,dziecko niechorujace,zdrowe a tu masz babo placek.Biedny był bardzo a my z mężem pełnilismy przy nim dyżury wciąż próbując zapewnić młodszemu (3) atrakcje :( Trzy dni przed końcem urlopu zaczął wychodzić z pokoju.O zwiedzaniu nie było mowy,dlatego musimy tam wrócić,ale chyba nie w tym roku. Lekarz w Polsce mówił ze to częste w połączeniu samolot plus wyspa i niektóre maluchy tak maja.Nasz miał :(
W tym roku z pewnością ląd :)
Maksiu i Lenka jacy mali :) Dzięki Marlenko za tą recenzję, na razie Fifek mały, ale będę niedługo myśleć, gdzie się go opłaca wziąć za granicę, w tym roku kierunek POLSKA ;) Może masz coś godnego polecenia?
Maluszki fajne- ale wyrosły!!Tez wybieramy się na Majorkę tylko nie wiem czy czerwiec czy lipiec.Wielu pisało ze czerwiec jest często deszczowy na Majorce? Macie jakieś doświadczenia?
Zdecydowanie czerwiec nie jest deszczowy. Od polowy kwietnia deszcze pojawiaja sie na Majorce raz na miesiac na max godzine, z zachmurzeniem na max pol dnia. Na pewno nie bedzie tak, ze bedzie lalo non stop. Czerwiec jest bardzo dobry na wakacje na Majorce (wg nich to juz sezon, ktory trwa u nich od poczatku maja), ale wrzesien jeszcze lepszy – woda jeszcze cieplejsza.
Ja mam jedną uwagę co do Kanarow – nigdy latem, zwłaszcza z dziećmi. Jest tłok, jest za gorąco. Lepiej wybrać się jesienią lub nawet zimą. U nas jest już nieprzyjemnie, a tam nadal wiosna/lato.
Marlena czy byliście w Playa Garden czy Playa Garden&spa?
Hmmmm Straszne te ceny przez Polskie biura podrozy….za ten hotel!!!!!
Popatrzylam z ciekawosci prze Holandie(w ktorej mieszkam),Cena w czerwcu 1 tydz. 2+2(all incusive) 6500zl…
z lotem? główna cena to przelot
tak all in….
tak z lotem:)
To dość dziwne bo jak się wejdzie na stronę hotelu to tyle nie kosztuje nawet sam nocleg
mogłabyś podesłać ofertę?
Marlena, cos w tym jest! Z ciekawosci sprawdzilam hipotetycznie i nawet z zalozeniem ze 1 EUR = 4.5zl wychodzi taniej z NL (tez mieszkam w NL)
http://www.tui.nl/zonvakantie/spanje/balearen/mallorca/alcudia/alcudia-garden/#prijzen
Sprawdziłam naszą datę i ilość dzieci i wychodzi 3 tys euro czyli dokładnie do do grosza tak samo :)
a u nas dalszy lot, czyli nawet u nas taniej :)
Marlena napisz kiedy jedziecie?termin?
Czyli to kwestia terminu. To dobrze. Juz zaczelam sie burzyc na dyskryminacje, ale na szczescie nieslusznie. Jednak jakis porzadek w tym swiecie jest! I to jest haslo na czwartek.
Chacialam Ci tym postem pomoc nie zaszkodzic lub wejsc na Twoje ego(takie odnosze wrazenie)dotyczace ceny.
W tym przypadku to rzeczywiscie termin,czym blizej lipca tym drozej(logiczne),dlatego w poscie ponizej zapytalam w jakim terminie jedziecie.Nie od dzis wiadomo,ze wakacje bookowane przez “zachod” sa o wiele tansze,gdyz biura maja bardzo duzo promocji,co w Polsce jadnak jest jeszcze rzadkoscia.Bookujac wakacje w styczniu przez biuro tui otrzymujesz 250 euro na osobe znizki,co daje 1000 euro za cala rodzinke(jezeli dziecko placi cala cene)
Pozdrawiam serdecznie I milutkiego dnia….
Bernie to nie o ego chodzi a o zbadani faktów! :)
Niefajnie byłoby, gdyby ceny aż tak się różniły. Z resztą tak jak pisałam sprawdzaliśmy cenę samego hotelu w okresie wakacyjnym i była wyższa niż podana przez Ciebie. Dlatego dopytywałam. Koszt z NL w tym czasie to prawie 3 tys EU dla mojej rodziny. I to się zgadza :)
Z tą zniżką o której piszesz byłoby 2 tys EU, to już lepsza cena, ale biorąc pod uwagę, że lot dużo krótszy, też nie jest to dramatyczna różnica. 6500 to połowa naszej kwoty stąd moje dociekania ;)
Obawiam sie ze Bernie ma racje.Moi znajomi z Polski latają z niemieckich biur.A z NL na bardzo egzotyczne czy luksusowe wakacje można polecieć w tej cenie. Ceny sa dużo niższe poza sezonem oczywiscie i last minute.Warto sprawdzać oferty naszych zachodnich sąsiadów.
Super, dałaś mi nadzieję, że z malutkim dzieckiem da się lecieć na wakacje. Hania dobija już 5 msc, więc czas najwyższy o czymś pomyśleć. Jedynym problemem jest to, że własnie budowa domu plus zbliżające się wesele trochę nas ograniczają wakacyjnie ;)
Masz racje ze sie nie da zakochac w Majorce :) Bylam w tamtym roku sama z mezem dzieciaki byly pod opieka dziadkow, no i w tym roku tez lecimy ale tym razem wszyscy nawet dziadki :) bilety lotnicze juz kupione samochod i hotel zarezerwowany. I masz racje, ja rezerwowalam hotel w grudniu lub styczniu nie pamietam i a teraz ta sama oferta jest drozsza o az 1000 euro!! (na nas wszystkich) samochod to samo 100 euro roznicy. i lecimy sami a nie z biura podrozy jakos sie boje :)
I prawda atrakcji jest kupe, ale trzeba przyznac Majorka jest bardzo droga szczegolnie w sezonie :/
pomylilam sie mialo byc ze sie nie da nie zakochac w Majorce :)