Lifestyle

Najlepszy czas na oczyszczenie organizmu i detoks, zaczyna się TERAZ!

lipton, herbata

Zwykło się mawiać, że dobry czas na oczyszczenie organizmu to wiosna. Nasze zasiedziałe, pozbawione witaminy D i energii ciała potrzebują witalności i świeżości. Jelita chętnie skorzystają z oczyszczenia i lekkiej diety. Jedyny problem polega na tym, że… wiosna to realnie średnia pora na wykonywanie takiego procesu. Organizm wychłodzony po zimie może nie docenić czyszczenia, a nagłe przeciążenie może zaowocować osłabieniem organizmu. Dodatkowo po zimie nie mamy także dostępu do świeżych warzyw i owoców, a ich ceny są naprawdę wysokie.

Kiedy więc jest najlepsza pora na oczyszczanie i jak się do tego zabrać?

 

Zastrzyk energii przed sezonem jesienno – zimowym

Lato dbałością o wygląd stoi. Wszyscy przypominają sobie nagle, że na urlopie będzie trzeba pokazać kawałek ciała, więc diety i sport to temat nr 1. Do tego czuć moc słońca – lśniąca, śniada cera, energia już od wczesnych godzin porannych, ruch na świeżym powietrzu… i jesień za rogiem. Warto przedłużyć okres witalności i dziarskim krokiem wejść w mniej przyjemną porę roku, gdzie dostęp do słońca i ruchu na zewnątrz będzie ograniczony. Nie odpuszczajmy więc zdrowia “bo już po wakacjach”, a nadal dbajmy o dawkę słońca, ruchu i zdrowie na talerzu. Organizm odwdzięczy się w następnych miesiącach.

Ja postawiłam w tym sezonie na treningi z trenerem personalnym, tenisa i bose spacery (bose chodzenie ma moc, nie tylko na śniegu –> https://makoweczki.pl/dlaczego-moje-dzieci-biegaja-boso-po-mrozie-i-sniegu/). Mam też w planie odwożenie dzieciaków rowerami do szkoły. W każdy ciepły dzień mam zamiar ustawić budzik na godzinę wcześniej i jechać z młodymi rowerami, a wracać sama. Dawka cardio i świeżego powietrza dla mnie i dzieciaków.

lipton

Dostęp do świeżych warzyw i owoców

To właśnie teraz natura obdarowuje nas tym co najlepsze. Dostęp do świeżych, lokalnych warzyw i owoców jest nieograniczony. Bez problemu znajdziemy także roślinność bio – u babci czy mamy w ogrodzie ;). Choć w tym roku, nawet w miejskiej przestrzeni udało mi się wyhodować pomidory, ogórki, groch, fasolę, maliny, poziomki, porzeczkę, winogrona i czereśnie! Wstaję codziennie rano, robię śniadanie, a po warzywa idę na swoją własną grządkę. Jest w tym coś magicznego!

Warto zwiększyć ilość warzyw i owoców w naszej diecie właśnie teraz! Można pokusić się o kilkudniowe oczyszczenie na sokach czy produktach roślinnych. Oczyszczone jelita + bomba witaminowa! Najlepsze soki to te z wyciskarki – można tam ukryć moc warzyw, nawet tych, które mniej lubimy. W ten sposób przemycałam warzywa Maksiowi, który nie chciał ich spożywać w żadnej innej wersji.

Dobrym pomysłem jest również kilkudniowy post warzywny (przepisy znajdziecie TU), szczególnie, kiedy wakacje stały imprezami grillowymi, nadmiarem karkówki i piwka ;).

Zawsze jest dobra chwila…

…żeby uzupełnić swoją dietę, wesprzeć trawienie i jelita ziołami oraz pamiętać o detoksykujących naparach. Na tę część nie ma pór roku, bo zioła to wsparcie całoroczne, ale warto przypomnieć o tym szczególnie przed zbliżającą się jesienią. Moje nowe odkrycie to herbatki Lipton Detoks oraz Lipton Trawienie.

Herbata Lipton Herbatka Ziołowa Detoks to połączenie wiązówki błotnej, mięty i rozmarynu. Wiązówka błotna i rozmaryn tradycyjnie uważane są za zioła wspomagające prawidłową gospodarkę wodną organizmu oraz oczyszczanie. Samo zdrowie. 😉 Po kilkudniowej kuracji można poczuć się lżejszym, bardziej energicznym i skupionym.

Zaś Lipton Herbatka Ziołowa Trawienie jest aromatycznym miksem mięty, werbeny cytrynowej i rumianku, ziół, które ułatwiają trawienie. Najlepszy moment na ten napar to godziny poobiadowe, kiedy czujemy się ociężali. Dobrze sprawdzi się też serwowana przy okazji imprez z dużą ilością jedzenia. Herbatka wspomaga i przyspiesza naturalne procesy.

 

lipton detox, lipton trawienie

 

Herbatki Lipton pomagają wyregulować pracę układu pokarmowego, pozbyć się nadmiaru wody i oczyścić organizm. Co ważne, obydwie są bardzo smaczne! Smakują na tyle pysznie, że z chęcią podpijają je także dzieci.

lipton after dinner, lipton detox

A jeśli chodzi o ruch…

W tym sezonie postawiłam na treningi z trenerem personalnym, tenisa i bose spacery (bose chodzenie ma moc, nie tylko na śniegu –> KLIK). Mam też w planie odwożenie dzieciaków rowerami do szkoły. W każdy ciepły dzień mam zamiar ustawić budzik na godzinę wcześniej i jechać z młodymi rowerami, a wracać sama. Dawka cardio i świeżego powietrza dla mnie i dzieciaków.

Kilka drobnych zmian, a nie straszne będzie nam wejście w jesień. Przynajmniej fizycznie, bo psychicznie mam wciąż wielką niezgodę na ten stan ;). Lato trwaj wiecznie!

Więcej wariantów i informacji na temat funkcjonalnych herbatek Lipton znajdziecie tu: http://www.lipton.pl/herbatkifunkcjonalne/