Lifestyle, Parenting, Psychologia

Najważniejsza rzecz którą możesz dać swojemu dziecku

Najważniejsza rzecz którą możesz dać swojemu dziecku 11


XXI wiek. Świat na wyciągnięcie ręki. Możesz mieć dosłownie wszystko – biznesy, auta, domy, wycieczki dookoła świata. Większe telewizory, prywatne szkoły. Co roku buty z nowej kolekcji i fryzury zmieniane jak w kalejdoskopie. Wszystko może być twoje… tylko trochę więcej pracuj. Druga zmiana, etat + firma, 14 – 16 godzin na nogach. A w weekend… ogarnąć dom, dokończyć projekt, zadyszka.

Nasz główny niedostatek to czas. Szczególnie ten dla naszych dzieci.

Wygospodarowany i ‘ukradziony’ tylko dla rodziny. Amerykanie nadali temu nawet nazwę “quality time” czyli ‘jakościowe spędzanie czasu”. A dzieci potrzebują nas jak roślinki wody. Nie pomiędzy telefonem i mailem. Nie, kiedy ciągniemy już nosem po podłodze, pełznąc do łóżka. Chcą uwagi tylko dla nich. Gry w piłkę, jazdy na rowerze czy rodzinnego pikniku. Off line i bez brzęczyków w tle. Chyba, że są to osy i bąki ;)

Z takimi właśnie rodzinnymi wypadami kojarzy mi się miesiąc maj. Ten wybuch przyrody przyprawia o zawrót głowy i wprowadza pewną miłość do tego co bliskie naturze. Biegania boso na trawie, długich wycieczek, zrywania kwiatów do wazonów i wazoników… bycia razem. Wolniej, bliżej.

W trakcie takiego ‘jakościowego czasu’ można dowiedzieć się tylu niesamowitych rzeczy. Że córka ma jedyną prawdziwą przyjaciółkę, a reszta to koleżanki i ona umie to już rozpoznać. Że synek ma nową, angażującą pasję. Można w rozmowie dostrzec jak podrośli i się zmienili i jak my dostosowujemy się do ich potrzeb. Że wciąż się lubimy i chętnie spędzamy ze sobą czas, mając na uwadze to, że dzieci rosną tak szybko…

A to wszystko w cudownych okolicznościach przyrody, w czasie pikniku na trawie ze zdrowymi przekąskami i szklanką soku w ręce. Wiosenne przesilenie daje się we znaki, więc każda porcja witamin jest na wagę złota. Póki co na półkach sklepowych mamy głównie nowalijki, więc jeszcze chwilę poczekamy na większy wybór owoców, a obecnie możemy cieszyć się tymi zamkniętymi w kartonie. Zgodnie z zaleceniami Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) szklanka soku (ok 200 ml), także tego pasteryzowanego może stanowić jedną z 5 zalecanych dziennych porcji warzyw lub owoców. A te są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Pamiętajcie, że porcja soku może być dodatkiem do dania. Jeśli macie jakieś obawy odnośnie soków z kartonu —> TU przypominam Wam wpis o “prawdach i mitach” na temat soków. Warto zaczerpnąć rzetelnej wiedzy fachowców i rozwiać wszelkie swoje wątpliwości.

Dodatkowo, chciałam zwrócić Waszą uwagę na opakowania kartonowe, w których często dostępne są soki 100% z soków zagęszczonych. Otóż wiele osób obawia się tych opakowań, błędnie sądząc, że mają one niekorzystny wpływ na przechowywaną w nich żywność, w tym także na soki. Tymczasem, opakowania te chronią zawarte w nich produkty, przed utratą wielu cennych witamin i substancji odżywczych. To właśnie dzięki przechowywaniu soków w opakowaniach kartonowych, nie są potrzebne żadne konserwanty, bo proces pasteryzacji, któremu są poddane soki, w bezpieczny sposób wydłuża ich przydatność do spożycia

Witaminy także te dostępne w sokach są bezcenne! Wpływają na nasze samopoczucie i odporność. Od nich zależy kondycja naszego organizmu, ale także nasz wygląd- cera, paznokcie, włosy. Stanowią także wsparcie w profilaktyce chorób układu krążenia czy chorób nowotworowych. Najlepiej gdyby były naturalne i dostarczane codziennie z pożywieniem. Sięgając po naturalne źródła witamin mamy do wyboru przede wszystkim warzywa, owoce ale nie zapominajmy także o sokach z nich pochodzących! Skoro już mowa o witaminach w sokach, to czy wiecie jakie witaminy i składniki mineralne można w nich znaleźć? Na przykład:

Sok pomarańczowy – Witamina C

Pewnie słyszeliście o witaminie C w kontekście odporności. To prawda, wspomaga ona i chroni nasze komórki przed przed stresem oksydacyjnym oraz wspiera w prawidłowej produkcji kolagenu w celu zapewnienia właściwego funkcjonowania naczyń krwionośnych, kości, chrząstki, dziąseł, skóry i zębów. Przyczynia się także do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego i pomaga w funkcjonowaniu układu nerwowego, utrzymaniu prawidłowych funkcji psychologicznych, zmniejszeniu uczucia zmęczenia i znużenia.

Dobre źródła witaminy C to: porzeczki, natka pietruszki, papryka czerwona, jarmuż, brukselka, brokuły, kalafior, truskawki, pomarańcze, a także sok pomarańczowy, którego szklanka (ok. 200 ml), także tego pasteryzowanego z kartonu, pokrywa ok. 50-60% dziennego zapotrzebowania na witaminę C.

 

Sok marchewkowy – Prowitamina A (beta-karoten)

Beta-karoten jest to prowitamina A, która przekształcana jest w organizmie człowieka do witaminy A. Przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu żelaza, stanu błon śluzowych i prawidłowego widzenia. Poza tym pomaga zachować zdrową skórę i wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Oprócz soków marchwiowych, marchwiowo – owocowych, beta-karoten znajdziemy także w samej marchwi, natce pietruszki, jarmużu, szpinaku, papryce czerwonej, dyni, mango, cykorii, morelach

Więcej o marchewce i soku marchwiowym do obejrzenia tutaj:

 

 

Sok pomidorowy – potas

Pomaga w prawidłowym funkcjonowaniu układu nerwowego i mięśni oraz w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia krwi. Potas odpowiada za odpowiednią gospodarkę wodną organizmu oraz reguluje pracę układu krążeniowego. W szklance soku pomidorowego (200 ml) znajdziemy około 400 mg tego mikroskładnika.  

Bogate w potas są: fasola, pietruszka natka, boćwina, jarmuż, brukselka, pietruszka korzeń, banany, brokuły, melon, groszek zielony, burak, czarna porzeczka.

Aby dieta była zbilansowana, najlepiej byłoby spożywać różnorodne owoce i warzywa. Wiemy jednak, że dzieci lubią zafiksować się na jednym warzywie czy owocu i innych spożyć odmawiają. Warto wtedy próbować różnych dróg ‘przemytu’ – pokrojony w paski, w zupie lub w postaci soku właśnie. Można też zabawić się w “dni tylko jednego koloru”. Na przykład w jakiś ustalony dzień jemy/pijemy tylko czerwone owoce/warzywa/soki. Może to zachęcić dziecko do prób różnorodniejszych warzyw czy owoców z danego koloru.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o warzywach, owocach i sokach, a także o tym co może stanowić ich porcję to zajrzyj tu: http://5porcji.pl/

I pamiętajmy! Na świeżym powietrzu, w trakcie szalonych zabaw apetyt rośnie i wszystko smakuje lepiej. Warto na piknik spakować większość warzyw i owoców, oraz same zdrowe przekąski. Może się okazać, że zdyszany maluch złapie za marchewkę lub ogórka do kanapki. A wszytko to zapije zdrowym sokiem. Na zdrowie!

Materiał sfinansowany ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw. Organizator Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków.