Sobota u Makóweczek, czyli co nowego w naszym domu
Odpoczywałam.
Kiedy budowa się skończyła, a w domu można było już mieszkać, ostatnią rzeczą na jaką miałam ochotę było… urządzanie, ozdabianie i wykańczanie. Potrzebna była mi porządna dawka odpoczynku pozwalająca nabrać dystansu. Odcięcie się od współpracy z majstrami, fachowcami, ‘fachowcami’, kurierami niosącymi rzeczy ważne i ważniejsze – listwy, światła, karnisze, rolety itp.
Po roku odkąd się wprowadziliśmy (kiedy to minęło?!) w końcu nabrałam ochoty na tę przyjemniejszą część. Wciąż z oporem, bo kiedy miałam zadzwonić do ludzi od rolet i znowu się z nimi spotykać, odpowiadać na 100 pytań i podejmować setki mini lub poważnych decyzji, ciarki przechodziły mi po plecach. Ale zadzwoniłam i robią się. Zaczęłam zamawiać meble, ozdoby, dodatki, bibeloty.
Dom nabiera rumieńców życia.
Zaczęłam od pokoju Maksa, bo u niego było jakoś najbardziej pusto. Kącik z biurkiem (>klik<) poszedł mi dziarsko i… utknęłam. Zabawki, książki, eksperymenty walały się po podłodze, doprowadzając mnie do szewskiej pasji. Koniec z tym…
Łóżko robiłam na wymiar. Miałam wizję zagospodarowania wnęki około 2,5-metrowej w sposób elegancki, a zarazem praktyczny. Projekt wyrysowali i wykonali cudowni ludzie z Pracownia mebli dziecięcych. Udało nam się zdalnie, idealnie wykonać łóżko pod podane przeze mnie wymiary. Ma ono z boku komodę na książki i trzy pojemne szuflady. Jest wykonane doskonale, pomalowane wybranym odcieniem, z dbałością o detale. Pan Maciej sam przywiózł łóżko do domu i złożył! O lepszej obsłudze nie można marzyć…
Okiem Pana Taty:
Spędziłem z Maćkiem kilka godzi przy składaniu łóżka. No dobra asystowałem. Gdybym miał to zrobić sam trwało by to znacznie dłużej. Przez ten czas Maciek dał się poznać jako perfekcjonista o żelaznych nerwach. Odkryłem, że robienie mebli to jego pasja, coś w czym się spełnia, coś co daje mu dużą satysfakcję. I to widać po efektach jego pracy. Łóżko jest niemal perfekcyjne. Jesteśmy wymagającymi klientami i tym razem również zadowolonymi. Rzadko coś publicznie polecam, ale w tym wypadku to zrobię. Meble, które tworzy Maciek (i ekipa) warte są swojej ceny. Polecam!
Naklejka magnetyczna z królikiem – Groovy Magnets
Koc/pled – La Millou
Prześcieradło (mamy też w kropki i inne wzory, również w wersji 200×200!) – Fabryka Prześcieradeł
Gra w rzutki – BuitenSpeel
Reszta mebli z pokoju Maksa pochodzi z IKEA – metalową szafkę, która niedawno była w promocji chyba za 250 zł oraz solidny regał. W 100% ogarniają potrzeby młodego i w końcu ma on u siebie porządek. No chyba, że jego pokój odwiedzi siostra…
Zamówiłam także trochę oświetlenia i dwie komody w Westwing. No i potem dopiero małym druczkiem doczytałam te 3 do 5 tyg. oczekiwania, więc… czekam. Bo ładne naprawdę, musicie uwierzyć na słowo. Póki co w miejscu mebli których nie ma, stoi nowy nabytek do sypialni – toaletka od TomMebel z Littleroom.pl. Mam poważne przeczucia, że moja córka spędza przy niej znacznie więcej czasu niż ja ;)
Pamiętacie o cudownym odkurzaczu, który kupiłam z polecenia jednej z czytelniczek (>klik<). Od kilu miesięcy mieszka z nami drugie Dysonowe dzieciątko. Mniejsze, poręczniejsze ale z mocą i siłą przerastającego ‘starszego brata’. To maleństwo, przypominające bardziej szczotkę niż odkurzacz czyści tak, że po odkurzaniu z każdego ‘czystego’ dywanu, kanapy czy innego metra kwadratowego zbierał się pełen pojemnik syfu. Aż się mi słabo zrobiło. Z domu zniknęła cała sierść, kurz, włosy i inne ‘drobiazgi’.
Okiem Pana Taty:
Dyson V6 Total Clean to naprawdę cudowne urządzenie. Zazwyczaj przenośne odkurzacze kojarzyły mi się z zabawkami, które robią więcej hałasu niż odkurzają. Z nowym Dysonem jest inaczej. Tutaj lekkość i mobilność łączy się z mocą. Ten odkurzacz wciąga tak samo jako standardowy podłączony do sieci (czasami mam wrażenie, że nawet lepiej). Jest leciutki więc dotrze w trudno dostępne zakamarki. Szczególnie jest zbawieniem dla naszych białych, wiecznie brudzących się schodów. W komplecie dostajemy kilka końcówek i dwie szczotki (do podłogi i dywanu). Pojemnik może się wydawać mały i trzeba go częściej opróżniać. Biorąc jednak pod uwagę łatwość opróżniania, pojemność nie stanowi dużego problemu. Jedyną rzeczą do której się można przyczepić jest konieczność częstego ładowania (duża moc i kompaktowość tego wymagają). Choć i tutaj producent przychodzi z ułatwieniem i daje uchwyt do powieszenia odkurzacza obok gniazdka. Tym samym przy odkładaniu odkurzacza będziemy pamiętać aby podłączyć go po dłuższym używaniu.
Odkurzacz jest leciutki, mały, poręczny i zawsze, ale to 100% kiedy go używam, zlatują się dzieci, z obwieszczeniem, że one chcą poodkurzać. Ok, nie mam nic przeciwko, choć po 10 min. pracy wyglądają zazwyczaj tak:
Pogoda w końcu zaczęła dopisywać i coraz więcej czasu spędzamy na tarasie.
Kilka dni temu otrzymaliśmy taką niespodziankę od Coca Cola. Dopiero wczoraj doczytałam co jest napisane na talerzyku i totalnie zgadzam się przesłaniem <3
No i na koniec ukochany dmuchaniec. Historia jego nabycia jest lekko pokręcona. Przed przyjazdem Angeliki (tym przed Seebloggers), zakupiłam jej do spania wygodny dmuchany materac i taki oto (zdjęcia poniżej) tron na nasze nocne pogaduchy na tarasie (do tego pompkę elektryczną, samochodową, coby jej użyć potem na wakachach, kiedy dmucham młodym 100 orek i innych kameleonów). No i… opłaciłam zamówienie z tygodniowym opóźnieniem w dniu przyjazdu Angeliki, więc jakby trochę nie dotarło na czas. No ale teraz przyszło i jest.. hit! O dmuchany fotel wszyscy walczą, a dzieci wykonują na nim niedorzeczne akrobacje.
Jak widać poruszamy się do przodu. Jak sobie myślę, jak będzie za rok to uśmiecham się sama do siebie. Lubię te 4 ściany!
Proszę o informację gdzie znajdę taką narzutę (pokój Maksa) :) ?? śliczna!
La Millou :)
Dokładnie, to La Millou.
Fajnie wyszło łóżko synka. Czy mogę wiedzieć skąd jest krzesło z turkusowymi elementami i bluzka Lenki? Pozdrawiam
Westwing – kresło
Lindex- Sukienka Lenki
A jaki rozmiar nosi teraz Lenka w Lindexie???
Co to są za płytki w kuchni? Śliczne. Muszę dzisiaj zamówić, a te mi się bardzo podobają. Proszę o informacje gdzie kupione.
Nie pamiętam. Podpytam męża.
Pięknie tam u Was! :) Z jakiej firmy to metalowe krzesło w kuchni? Czy to kolor miętowy czy błękitny? Czy lampa jest miętowa czy bardziej wpada w zieleń? Krzesło wydawało mi się że jest miętowe ale przy lampie wpada jakby w błękit.
nie pamiętam gdzie kupiłam ale podobne np. tu http://www.decomania.pl/pl/p/Krzeslo-D2-Paris-zielone-inspirowane-Tolix/52116?gclid=CLbnj8uIps4CFQ8TGwoddVkMBQ&gclsrc=aw.ds
jak zawsze cudnie! lozko Maksa pzepiekne :)
Mamo Makówkowa – kilka pytań – skąd Twa sukienka, skąd Twe płytki kuchenne? :)
Moja sukienka- Miszkomaszko
Płytki- zapomniałam :(
Łóżko Maksia wymiata :) Wygląda jak marzenie nie jednego chłopca.
<3
Skąd to piękne krzesło z niebieskimi nogami? Pozdrawiam
Z Westwing.
Dom nabiera ostatecznego charakteru i coraz bardziej widoczne są ulubione aktywności domowników!
Macie przepięknie urządzony dom :) :) w moich ukochanych kolorach: czerń, biel, szarość i beż :) A taras wprost zachęca, do spędzania na nim letnich wieczorów :)
Wszyscy pytają, to i ja zapytam: co to za śliczny szary narożnik, gdzie kupiony? Dom macie piękny, fajnie, że dobrze Wam się mieszka! :)
Pokój Syna wyglada rewelacyjnie!!
Witam, sukienka małej skąd? Dom przepiękny! :-)
Lindex. I.. dziękuję <3
Witajcie
piękny pokój, łóżko wydaje się bardzo funkcjonalne, a pościel skąd jeśli można wiedzieć??
a może jakaś promocja na odkurzacz ? czy jest lekki również dla kobiety (bo wypowiedź jest PT)
Pozdrawiam
Pościel Bebelili. Lekki nawet dla dzieci. Pchełka. Głupio się zachwycać odkurzaczem ale jest wystrzałowy!
lozko Maksa SUPER, bardzo mi sie podoba. Liatorpy z Ikei tez sa swietne, czailam sie swego czasu na nie, ale ja ich potrzebuje bardzo duzo do mojej biblioteki i stwierdzilam, ze zbankrutuje. Ale i tak rozmyslam, gdzie by tu sobie jeden postawic.
Powiem Ci, że kawal mebla. Jak na ikee, to szacun.
Pokój Maksa wymiata! Gratulacje Marlena, świetna robota!:) Pozdrawiam:)
Dzięki kochana <3
Piekny pokoj Maksa! Mam taka ogromna prosbe: jak sie nazywa wasza kostka elewacyjna i jaki ma kolor fug?? Swietnie wyglada i chcialabym od Was ja podpatrzec :)
Kostka elewacyjna firmy Vandersanden i jasnoszara fuga.
Zaimponowałas mi dom zajebisty ślicznie !!!
Witam. Interesuje mnie krzesło jakie Maks ma przy biurku. Czy mogłabyś zdradzić? Te które ja mam dla swojego synka w ogóle się nie sprawdza, muszę wymienić…
Pozdrawiam :)
Wiem, że nie na temat postu, ale chciałabym spytać o bardzo ważny dla mnie temat.
Mogłabyś mi powiedzie (tutaj lub napisć na maila son_gabiq@hotmail.com ), do jakiej poradni i jakiego lekarza chodziłaś z Lenką z jej stópkami? Bo pamiętam, że kiedyś w którymś poście wspominałaś, że chodzisz z nią na rehabilitacje/ćwiczenia i nawet specjalne “opaski” miała na stópkach.
Mój prawie 5 letni Bartek strasznie wykrzywia do środka prawą stopę i często się o nią potyka. Byliśmy ostatnio u ortopedy na NFZ na Sienkiewicza, ale po tej wizycie już całkowicie zwątpiłam w państwową służbę zdrowia. Nie dosyć, że facet był opryskliwy, a Bartkiem szarpał jak manekinem, to jeszcze stwierdził, że on nie widzi problemu (nawet nie chciał spojrzeć jak Bartek chodzi) i żebyśmy przyszli za dwa lata, a każdy inny lekarz, czy nawet obca spotkana osoba od razu widzi, że z tą nogą jest coś nie tak :(
Byłabym wdzięczna, gdybyś mi poleciła kogoś dobrego (ortopedę lub rehabilitanta), bo nie chce żeby synek miał z tą nogą coraz większe problemy :(
Pozdrawiam
Ewa
Pięknie:) Najchętniej sama bym u Was zamieszkała:)
Kurcze, mam nadzieję, że dojrzysz mój komentarz, bo od czasu publikacji postu minęło już trochę czasu, ale poszukuje poduszki tipi dla mojego małego indianomaniaka. Znalazłam już inne, ale nadal poduszka Maka podoba mi się najbardziej- poratujesz pls namiarami na sklep? Dzięki z góry i pozdrawiam!