Technika ułatwiająca matce życie… już w zasięgu ręki!

W XXI wieku mamy wszystko – telefony, tablety, laptopy, timery w kuchenkach i płytach indukcyjnych, alarmy, bramy na jeden przycisk. Pieluszki z żelem, biustonosze podnoszące piersi, filmy na Netflixsie i pomadki z pigmentem, nie zostawiające śladów na koszuli khym khym, męża :)
Zadziwiające jest to, że wciąż same musimy robić… pranie. Póki nie mamy od tego robotów warto byłoby ograć ten temat w sposób prosty, radosny i satysfakcjonujący. Badania jednak mówią coś zgoła odmiennego. Większość osób uważa pranie za nudną, czasochłonną i monotonna czynność. Jak to odmienić? – kapsułki do prania.
Kilka dni temu miałam przyjemność uczestniczyć w konferencji po części technologicznej, z drugiej zaś strony bardzo kobiecej i lekko magicznej. Poznawałyśmy historię i ewolucję… kapsułki. Od pierwszych pomysłów na środek piorący po ferrari wśród detergentów jakim obecnie jest Ariel 3w1 POD. Rzadko zastanawiamy się tak naprawdę z czego składa się nasz środek do prania i jak wyglądała jego droga produkcji na przestrzeni wielu lat czy proces ulepszeń, dostosowany do trendów modowo – odzieżowych. Poznaliśmy technologię FibreSCIENCE, kapsułek które wkładamy POD pranie, a potem już czerpiemy same benefity:
1.CZYSTOŚĆ
Doskonałe usuwanie plam w 1 praniu. Super skoncentrowany detergent zamknięty w kapsułce zapewnia doskonałe efekty nawet w przypadku trudnych plam i zabrudzeń.
2.OCHRONA
Innowacyjne składniki głęboko czyszczą i chronią tkaninę przed ponownym osadzaniem się brudu, by zapobiegać szarzeniu białych i kolorowych tkanin.
3.BLASK
Dzięki składnikom wzmacniającym efekt rozjaśniania nadaje tkaninom blask w każdym praniu.
4.ULEPSZONA POWŁOKA
Nowa, ulepszona powłoka kapsułek szybko ulega całkowitemu rozpuszczeniu, dzięki czemu najsilniejsze składniki aktywne zamknięte w trzech unikalnych komorach kapsułek Ariel 3w1 POD szybciej łączą się podczas prania.
NOWE kapsułki do prania Ariel 3w1 POD posiadają ulepszoną powłokę, która sprawia, że składniki pozostają zamknięte w trzech unikalnych komorach i aktywują się dopiero w momencie rozpoczęcia prania, zapewniając maksymalną moc piorącą. Nowa powłoka została stworzona tak, by w całości rozpuszczała się już w 20°C.
To co ja uwielbiam w kapsułkach to to, że nie powodują bałaganu. Proszek zawsze się rozsypywał, lub trafiał nie do tej komory co trzeba. Kasetkę pralki trzeba było wielokrotnie czyścić. Kapsułki Ariel 3w1 POD ze skoncentrowanym środkiem piorącym usprawniają nasze życie, jednocześnie zapewniając niesamowite rezultaty przy minimalnym wysiłku, dzięki czemu możemy poświęcić czas na to, co jest dla nas naprawdę ważne. Pranie, które wyjmujemy jest czyste i pachnące.
Kapsułki do prania Ariel 3w1 POD – test
Żeby to nie były tylko slogany i opowieści przeprowadzony został test. Na próbki tkanin naniesiono sok owocowy, błoto i tłuszcz, czyli to czym najcześciej brudzą się nasze dzieci. W dwóch mini pralkach rozpuszczono kapsułki – Ariel Pods 3w1 i dowolnie wylosowaną kapsułkę z dostępnych na rynku. Pranie w obydwu maszynach piorących przebiegało tak samo i w tej samej temperaturze. Jednak wyniki były zaskakujące!
Ariel nie dość, że idealnie poradził sobie z plamami to jeszcze ‘pilnował’ kolorów, aby pozostały na swoim miejscu. I to wszystko bez wstępnego zapierania Przyznacie, że różnica powala!
Dla mnie to żadna nowość. W kapsułkach Ariel piorę od lat. Może zagadkowy test, któremu zostałam poddana niespełna 2 lata temu (TU)? Pozwalam moim dzieciom na swobodną zabawę nie bojąc się konsekwencji w postaci plam i zabrudzeń. Ale o tym.. innym razem :)
Bardzo ciekawe i praktyczne. Chciałabym kiedyś wziąć udział w takim wydarzeniu i zobaczyć wszystko na żywo :)
Rewelacja ! chętnie sama spędziłabym czas na takich testach.
Miałam kapsułki jednak zdecydowanie wygodniej używa mi się płynu :)
Blog o modzie
dzięki za bardzo przydatny artykul