Test Swimfin oraz innych gadżetów kąpielowych
Sezon basenowy oficjalnie otworzyliśmy w ubiegłym tygodniu. W końcu czuję niesamowity klimat posiadania własnego domu. Dzieci od świtu do nocy szaleją na podwórku – na trampolinie, w basenie lub pędząc dookoła mini osiedla na rowerach i hulajnogach. Zupełnie inny wymiar dzieciństwa. Nie wiem czy ten zachwyt kiedyś minie, ale póki co czuję się jak w amoku, upojona ich radością.
Ogrodowy basen stał się idealnym miejscem dla wszystkich zabawek plażowo – basenowych. Tak jak na otwartych akwenach, często ciężko od razu odważyć się dzieciom do zabawy pewnymi gadżetami jak w mniejszym zbiorniku, pod okiem rodzica i z widocznym dnem, maluchy dają się ponieść wyobraźni. W naszym przypadku ograniczała ich tylko… temperatura świeżo nalanej wody (dosłownie można było dostrzec pływające kry.. ja wsadziłam nogę na 3 sek. i bałam się, że krążenie mi ustało ;)).
W końcu mogliśmy przetestować gadżet, który mamy od 2-3 m-cy, a mianowicie, płetwę Swimfin. Nie były to może wystarczająco dogłębne (dosłownie ;)) testy, bo wielkość i głębokość basenu je ograniczała, ale łatwo dało się wyczuć o co w tym chodzi. Maks, który od jakiegoś czasu pływa dość sprawnie, chodził w ubiegłym roku na szkółkę samodzielnego pływanie i potrafił przepłynąć sam pewnie z pół basenu, acz nad wodą wciąż (pewnie głównie dla naszego lepszego samopoczucia) nosił pływaki, od razu odnalazł się idealnie w wodzie ze Swimfinem na plecach. Płynął na luzie, idealnie i już wiem, że Swimfin będzie hitem tego lata i w końcu pożegnamy się z pływakami.
Obiekt nr. 2 czyli Lenka, odmówiła podjęcia próby przepłynięcia się z płetwą, więc na tę część testu musicie jeszcze poczekać ;).
Ogólnie, imho, nawet na filmiku (>klik<) widać, że Swimfin ma pomóc w nauce pływania i jest zupełnym przeciwieństwem pływaków, które nie uczą niczego (nic nie robisz i tak się na wodzie unosisz) i są wręcz niebezpieczne jeśli dziecko nie rozumie co stanie się z nim w wodzie w przypadku kiedy pływaków nie nałoży (np. Maks skakał na głęboką wodę w pływakach i kilka razy zapomniał się, że ich nie posiada na sobie ;)). Jednak dziecko musi wykazywać chęci samodzielnego pływania. Nie ogranicza nas tu sam wiek, bo wiadomo, że czasami pływają 2-3-latki, a bywa i tak, że 7-8-latki panikują w wodzie.
Mimo wszystko Lence najwięcej radości dają zabawki kąpielowe – rekiny i krab, oraz deski do pływania. Tu widać różnicę wiekową i osobowościową młodych. Kiedy Lenka radośnie piszczy, chlapie, przelewa wodę wiaderkami, maks kombinuje, pływa i próbuje nurkować. Ale obydwoje bawią się wyśmienicie (>klik<).
Test Lenki. Dzięki Swimfin i puszce Redbulla, zaczęła się unosić ;)
Płetwa – Swimfin
Deski do pływania – Melissa & Doug
Krab i rekin “złap rybkę” – TU
Okularki wodne – Hudora
Basen – allegro
Te płetwy są obłędne i sama w tym roku zakupie swojej córci :)) Tolka miała co roku skrzydełka takie pompowane, ale każde został przegryzione przez babcinego psa :/ może ich koszt nie jest wielki ale przy 10 parze i kolejnej to już nie mało ;)
Super, że zdecydowaliście się na budowę domu :) my moze też niebawem ruszymy w tym temacie
Jakie wymiary ma basen? Jak się sprawdza? Szukam właśnie basenu i nie wiem na co zwracać uwagę przy wyborze.
3 metry. rewelacja! ważne, żeby kupić z przykrywą i najlepiej filtrem i pakietem chemii. ja wzięłam taki basen z nazwą 11w1 ;)
Dzięki. 11w1 brzmi jakby miał jeszcze trawę kosić :)
U nas też płetwa czeka na testy, ale obawiam się, że zakończą się one jak u Lenki.
A własny ogród to dla dzieci coś wspaniałego. My już drugie lato spędzamy w ogrodzie. Teraz właśnie planujemy kupić większy basen, tak żeby dorośli też mogli korzystać :)
Ja się boję o imprezy po piwku jak PT w kolegami siurną do wody :P
Chemia wszystko zneutralizuje ;)
Dosłownie 30 minut temu zamowiłam basem , wchodze na fb a tu Twój post :)
Telepatia ;)
Od razu zaplikowaliscie chemię z zestawu? A wodę macie miejską czy studzienną? Kurcze, my w zeszlym roku walczylismy z zielenieniem wody, ale myslę ze to wina własnie wody, bo zadna chemia nie pomagała :( daj znać proszę ile czasu Wam woda wytrzyma w takim stanie ;)
Pierwsza tabletka poszła w 3-cium dniu po woda żółkła i po nocy, bialuteńka ;)
Super! A u nas pogoda do bani :|
Rewelacyjna ta płetwa! Właśnie szukam basenu ;) Mieliśmy do tej pory takie dla maluchów, dmuchane, ze zjeżdżalnia itp., ale wyzionął w końcu ducha i czas na coś “doroślejszego”, żeby rodzice też się pochlapali :D W ogóle to jak ma się swój ogród to jakoś tak nie ma presji na wyjeżdżanie na wakacje :)
100%!
Ja mam Maki w duecie na m-c latem w domu, a Maka potem samego na następny m-c i serio panikowałam wcześniej, a teraz podchodzę na luzie.. Dom otwiera nowe możliwości :)
Aż się zachciało domu i tej wolności :D
Powiedz mi jakiej marki macie basen? O ile dobrze widzę jest to basen rozporowy tak? Szukam czegoś fajnego i nieprzebijalnego ;) Mamy kocurka, który bardzo lubi przytulać dmuchane zabawki ;)
Rekinki są super :)
Intex, 3 metry, na allegro jak wpiszesz 11 w jednym i 3 metry to znajdziesz ;)
Dzięki :) Znalazłam i jestem w 100% przekonana, że zestaw jeszcze w te wakacje pojawi się na naszym ogródku :)
Ah, cudnie tak z ogródkiem.. Ja na razie oczami wyobraźni widzę tę radość i piski dzieciaków gdy się godzinami beztrosko ganiają przed domem :)
Tylko ogrodzenia nam brakuje dla pełni relaksu, bo wyluzowane Maki, potrafią sobie wyjść i pójść kilka ulic dalej :P
pletwa jest rewelacyjna, czemu nie mialas jej wczesniej??
Plywaki sa do niczego – kazdy instruktor plywania odradzi, corka chodzila na zajeecia w wodzie dla maluchow i byl zakaz zakladania plywakow. Na szczescie, bo moja corka urzadzala afere jak probowalam jej pare razy zalozyc nad jeziorem.
Pletwa swietnie uklada cialo do plywania!
One są nowością! Na targach na wiosnę się w PL pojawiły.
Czemu pływaki są beznadziejne? My chodzimy z naszym dwulatkiem na basen, Pani instruktorka używa pływaczków i mały już sam z nimi śmiga? Czemu są niedobre?
Ponieważ dziecko nie ma świadomości ciężaru swego ciała w wodzie i, że jak wskoczy do wody bez pływaków to utonie (a to maluchy robią często). Żaden szanujący się instruktor nie uczy dzieci pływać w pływakach. Co innego jak zakładamy je my, rodzice z wygody, ale nie do nauki pływania.
Świetny pomysł z tą płetwą :) Na plaży zrobiłaby furorę! :)
Płetwa jest super :) ale zastanawiam się co z tym, że odwraca dziecko twarzą w dół czyli dziecko nie mające dna nie może się wyprostować/odpocząć na plecach itp. Myślę o sytuacji gdzie dziecko się na przykład zakrztusi przestraszy itp w trakcie pływania bo to się często zdarza. Jak wtedy zachowa się ciało z płetwą?
popatrz na filmik zalinkowany w poscie – dziecko sie utrzymuje w pionie i nawet plywa na plecach.
Faktycznie. Dziękuję nie zauważyłam wcześniej tego linku.
Ale fajny mały rekinek. Śliczne fotki! Pozdrawiam.
Hmmm może też się skuszę na tą płetwę. A w temacie basenów. mam nerwicę w tym roku. mamy już 3, bo dwa przebił kot sąsiadów, teraz mamy rozporowy ;).
Pozdrawiam
Ciekawe, czy mają wersję dla dorosłych – może w końcu nauczyłabym się pływać ;)
Hahahha, jakie ona by musiała mieć rozmiary ;)
Hahaha ta płetwa rekina jest genialna!
Ja mam pytanie o filtr przeciwsłoneczny – jaki Pani ma dla dzieci? :)
używam filtrów mineralnych, aptecznych, bez parabenów
Ten swimfinn – zastanawiam się nad nim dla trzylatki – ma to sens?